Związek ma odwagę mówić „nie” głupim rozwiązaniom, kontrowersyjnym, nietrafionym, niesłużącym temu ważnemu obszarowi życia społecznego, jakim jest edukacja. Pewnie dlatego nie jesteśmy lubiani przez tę ekipę rządzącą, ale także przez poprzednie - mówi Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego.

Jak przypomina prezes, ZNP działa już od 111 lat.

- I przez wszystkie te lata myślimy, mówimy i działamy zgodnie z interesem środowisk nauczycielskich zrzeszonych w organizacji. Staramy się reagować na wszelkie negatywne działania w obszarze edukacji w sposób autonomiczny i niezależny od partii politycznych. Podkreślam ten fakt, bo zdarzało się, że nasze działania postrzegano w sposób zupełnie nieuzasadniony, jako działania polityczne. Przecież obecnie polityką w naszym kraju jest wszystko - twierdzi Sławomir Broniarz.

Zapewnił, że związek nie zmienił zdania co do referendum ws. reformy oświaty. Przeciwnie, do jego organizacji dopisuje się coraz więcej fundacji, organizacji, stowarzyszeń. 

- Przyszły do mnie panie z „Czarnego Marszu”, te od parasolek, z którymi również podpisaliśmy porozumienie. Zgłaszają się kolejne stowarzyszenia, m.in. Partia Zielonych, Towarzystwo Dziennikarskie - mówi. 

Dodaje, że najwięcej za złą reformę edukacji zapłacą dzieci, bo to one będą przedmiotem planowanych zmian organizacyjnych w polskiej szkole i wprowadzania nowych rozwiązań w zakresie podstaw programowych.

Czytaj więcej tutaj. 

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News