Ryszard Petru zapewnia: Nie ma wojny z Platformą Obywatelską

- Apeluję do członków Platformy, aby nie odbierali tego jako wrogie przejęcie, tylko przyjazne. Grupa posłów PO sama się do nas zgłosiła, my podjęliśmy decyzję, że ich przyjmiemy - komentuje przejście radnych PO do Nowoczesnej Ryszard Petru.

W poniedziałek (25 kwietnia) sześciu radnych PO z Rady Miejskiej Wrocławia przeszło do Nowoczesnej i utworzyło klub tej partii w radzie. Jak ogłoszono, nowy klub utworzył koalicję z radnymi prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza.

Ryszard Petru, lider Nowoczesnej, zapewniał w wywiadzie dla Polsat News, że nie oznacza to wojny z Platformą Obywatelską.

- Nowoczesna nie zaczęła wojny z Platformą Obywatelskiej. We Wrocławiu grupa radnych przeszła do Nowoczesnej, zgłosiła się do nas. Jest teraz stabilna koalicja, która wspiera Rafała Dutkiewicza, niezależnego samorządowca, jako prezydenta Wrocławia. Z tego punktu widzenia uważam, że to dobrze. Mamy stabilną większość w radzie miejskiej - mówił lider Nowoczesnej.

Zaapelował także do członków Platformy, aby przejścia radnych nie odbierali jako "wrogiego przejęcia, tylko przyjaznego". Jak dodał, nie rozmawiał o tej sprawie z Grzegorzem Schetyną.

- To jest sprawa lokalna i nie dotyczy, jak na razie przynajmniej, polityki krajowej - powiedział.

Wyraził nadzieję, że ta sytuacja nie wpłynie na frekwencję osób biorących udział w demonstracji 7 maja. Przypomnijmy, Nowoczesna wraz z innymi partiami opozycyjnymi i Komitetem Obrony Demokracji organizują 7 maja w Warszawie marsz poparcia dla obecności Polski w Unii Europejskiej.

Ryszard Petru ma nadzieję, że sytuacja na Dolnym Śląsku nie będzie miała też wpływu na ewentualną współpracę z PO w przyszłości, bo takowej nie wyklucza.

- Zobaczymy co będzie za kilka lat, jak będziemy się zbliżać do wyborów. Wtedy trzeba będzie poszukać najbardziej optymalnego rozwiązania. Być może będzie trzeba stworzyć wspólny obóz. Ale jest za wcześnie, by antycypować. Mam nadzieję, że sprawa wrocławska nie utrudni nam współpracy w przyszłości - powiedział.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU