Forum Ekonomiczne w Krynicy udowodniło, iż nie jest ekonomiczne przypominając, że nagrody tego gremium przyznawane były Kaczyńskiemu i Orbanowi a teraz Beacie Szydło - powiedział lider Nowoczesnej Ryszard Petru.
• We wtorek (5 września) nagrodą Człowieka Roku podczas XXVII Forum Ekonomicznego w Krynicy uhonorowana została premier Beata Szydło.
• W poprzednich latach tytuł Człowieka Roku trafił do m.in.: papieża Jana Pawła II, Lecha Wałęsy, Donalda Tuska, Jarosława Kaczyńskiego czy premiera Węgier Viktora Orbana
• To przedsiębiorcy powinni dostawać nagrodę Człowieka Roku Forum Ekonomicznego w Krynicy. Nie politycy - uważa Petru.
• Jeżeli za każdym razem ma ją dostawać polityk partii rządzącej, to taka nagroda nie ma sensu - ocenił.
We wtorek (5 września) nagrodą Człowieka Roku podczas XXVII Forum Ekonomicznego w Krynicy uhonorowana została premier Beata Szydło. W poprzednich latach tytuł Człowieka Roku trafił do m.in.: papieża Jana Pawła II, Lecha Wałęsy, Donalda Tuska, Jarosława Kaczyńskiego czy premiera Węgier Viktora Orbana.
Na środowej (6 września) konferencji prasowej w Sejmie Petru podkreślił, że Forum Ekonomiczne w Krynicy udowodniło, iż nie jest ekonomiczne przypominając, że nagrody tego gremium przyznawane były Kaczyńskiemu i Orbanowi a teraz Beacie Szydło.
Lider Nowoczesnej wymieniał największe "osiągnięcia" premier Beaty Szydło jako Człowieka Roku w dziedzinie gospodarki. "Miała być propozycja małe przychody, mały ZUS, czyli firmy, które mają małe przychody miały płacić mały ZUS - nic nie ma, miała być Konstytucja Biznesu - żadnej Konstytucji Biznesu nowej nie ma. Za to przedsiębiorcy od początku roku płacą o 50 złotych wyższy ZUS to się zmieniło" - wyliczał Petru.
Jego zdaniem, aby gospodarka mogła się zdrowo rozwijać musi opierać się "na trzech silnikach": na inwestycjach, na eksporcie i konsumpcji. Tymczasem, jak mówił, inwestycje rządu Beaty Szydło "zupełnie leżą", a polska gospodarka opiera się jedynie na konsumpcji. "Coraz więcej importujemy. Tak dokładnie było za Gierka, czyli była konsumpcja na kredyt i akurat pani premier Szydło jest mistrzem świata w tej dziedzinie" - zaznaczył.
Czytaj też: Szef PO krytycznie o nagrodzie dla Beaty Szydło: Boję się kto będzie człowiekiem roku w przyszłym roku
Kolejnym "osiągnięciem" Beaty Szydło według szefa Nowoczesnej jest "rozwalenie wymiaru sprawiedliwości". Jego zdaniem spowoduje to, że sądy będą jeszcze bardziej opieszałe, "bo będą się bały podejmować trudne decyzje".
"To, co na pewno Beacie Szydło się udało to szybko obsadzić spółki skarbu państwa Misiewiczami. To było chyba najlepsze tempo od początku transformacji. Tylko nie wiem, czy za to akurat powinno się przyznawać tytuł Człowieka Roku"- ironizował Petru.
Jego zdaniem najbardziej będzie bolało Polaków, szczególnie kobiety, obniżenie wieku emerytalnego. "Niski wiek emerytalny oznacza głodowe emerytury dla wieku polskich kobiet i to będą zawdzięczać premier Beacie Szydło"- podkreślił.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Ryszard Petru: Jeżeli nagrodę Człowieka Roku ma dostawać polityk partii rządzącej to ona nie ma sensu