Rusza akcja Solidarności "Sprawdzajmy Polityka"

Rusza akcja Solidarności "Sprawdzajmy Polityka"
Akcję ilustruje wizerunek premier Ewy Kopacz z jej hasłem wyborczym: "Słucham, rozumiem, pomagam" (fot. sprawdzampolityka.pl)

Do sprawdzenia, jak w minionych latach głosowali obecni parlamentarzyści startujący w wyborach, zachęca NSZZ "Solidarność". Na stronie internetowej sprawdzampolityka.pl umieszczono informacje o decyzjach polityków w sprawach ważnych dla pracowników.

"Może to nie jest zadanie dla związków zawodowych, ale chcemy odświeżyć pamięć rodakom, żeby byli świadomi, na jakie osoby głosują. Chcemy pokazać hipokryzję polityków, jak pani premier i wszyscy politycy głosowali w ważnych sprawach społecznych" - powiedział podczas wtorkowej (6 października) konferencji prasowej w Katowicach przewodniczący "S" Piotr Duda.

"W zbliżających się wyborach startuje ponad 8 tys. osób, z tego 450 to obecni parlamentarzyści. Dajemy narzędzie i wiedzę, żeby ludzie faktycznie przekonali się, co mówią, a co faktycznie zrobili w sprawach wieku emerytalnego czy wydłużenia czasu pracy osób niepełnosprawnych" - dodał.

Można prześwietlić liderów list

Na stronie wyróżniono liderów poszczególnych formacji. Aby internaucie było łatwiej się zorientować w podejmowanych przez polityków decyzjach, nazwy sejmowych druków uzupełniono ich omówieniami.

Duda ocenił, że strona świetnie zdała egzamin podczas ubiegłorocznych wyborów do Parlamentu Europejskiego. Jego zdaniem przyczyniła się m.in. do porażki b. wicepremiera i ministra finansów Jacka Rostowskiego. "Podczas tamtej odsłony kampanii mieliśmy parę milionów wejść, aż zawiesił się serwer" - powiedział.

Akcję ilustruje wizerunek premier Ewy Kopacz z jej hasłem wyborczym: "Słucham, rozumiem, pomagam". Jednak w wersji związkowców, premier przy haśle "słucham" ma zakryte uszy, przy "rozumiem" - zakryte usta, a przy "pomagam" - zakryte oczy.

Kopacz: Związkowcy podburzają obywateli

Premier Kopacz została zapytana na wtorkowej konferencji prasowej w Bydgoszczy o to, że została "twarzą" akcji "S". "No czegóż się mogłam spodziewać" - odpowiedziała szefowa rządu. Podkreśliła, że trochę żałuje, że "Solidarność, ta obecna Solidarność, tak bardzo czynnie bierze udział w tej kampanii wyborczej i jest ewidentnie zwolennikiem tylko jednej partii".

Premier dodała, że sądziła, że biorąc pod uwagę tradycje, ruch Solidarności, który ona pamięta, związkowcy powinni przede wszystkim postawić na wspieranie tych, którzy swoimi działaniami pokazują, że "chcą dobrze dla Polski".

"Jeśli dzisiaj działania związkowców mają polegać tylko na tym, że będą podburzać opinię publiczną, niezależnie od działań, czy one są dobre, czy one są złe, to działają na szkodę a nie na pożytek" - stwierdziła. Kiedy - jak mówiła - realizowany jest "bardzo twardy i bardzo trudny" program restrukturyzacji kopalń, tego rodzaju działania, to są działania na szkodę tych, którzy chronią miejsca pracy.

"Powiedziałam to w styczniu i powtórzę to jeszcze raz: jestem tym przedstawicielem rządu, który chce uchronić 100 tys. miejsc pracy na Śląsku" - powiedziała premier. Jak mówiła chce, by kopalnie, które dziś przejściowo mają kłopoty finansowe, których restrukturyzacją nie zajęli się jej poprzednicy, doprowadzić do takiego stanu, by były dobrze prosperującymi przedsiębiorstwami, o zdrowych finansach, zapewniającymi setkom tysięcy ludzi na Śląsku pracę.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (3)

Do artykułu: Rusza akcja Solidarności "Sprawdzajmy Polityka"

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!