· Rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa oznajmiła, że Rosja jest gotowa do rozwijania relacji gospodarczych i politycznych z Polską.
· Skomentowała w ten sposób słowa szefa polskiego MSZ Witolda Waszczykowskiego.
Rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa oznajmiła w piątek (29 stycznia), że Rosja jest gotowa do rozwijania relacji gospodarczych i politycznych, a do Polski należy wybór między drogą współpracy i "życiem fobiami". Oceniła też, że Warszawa "przyjmuje wskazówki z Waszyngtonu".
Zacharowa skomentowała w ten sposób słowa szefa polskiego MSZ Witolda Waszczykowskiego o tym, iż polityka Rosji budzi najwięcej obaw spośród zagrożeń dla bezpieczeństwa europejskiego.
Rzeczniczka oceniła, że "formowany jest obraz wroga" po to, by "wpoić poczucie niestabilności, niepewności na kontynencie europejskim" i do tego potrzebne są głosy poparcia w Europie. "Niestety, w tym przypadku Warszawa reaguje na te sygnały, wykonuje te wskazówki wysyłane przez Waszyngton" - powiedziała Zacharowa.
"Jesteśmy gotowi rozwijać i stosunki gospodarcze, i polityczne, jesteśmy gotowi do rozwiązywania najtrudniejszych kwestii związanych z naszą historią. To jest droga konstruktywna, związana ze współpracą" - zapewniła przedstawicielka MSZ Rosji.
Zacharowa dodała następnie: "Jest i druga droga - żyć fobiami, strachami (...), łapać te sugestie zza oceanu o tym, że żyjecie w stanie zagrożenia (...). Wybór należy do Polski - czy idzie ona drogą współpracy, współdziałania - na którą Rosja jest otwarta - czy żyje takimi obrazami, które się jej rysuje".
Waszczykowski mówił, że "Rosja zmierza do poszerzania własnej strefy wpływów i zahamowania transformacji demokratycznej tych państw Europy Wschodniej, które dążą do zbliżenia z Zachodem". Jest to - wskazał minister - "polityka wsparta rozbudową rosyjskiego potencjału militarnego i działaniami hybrydowymi, w tym propagandowymi". Szef MSZ podkreślił przy tym, że "w interesie Polski i Europy leżą pragmatyczne i rzeczowe stosunki z Federacją Rosyjską".