Będziemy rozmawiali o konsekwencjach wobec europosłów PO, którzy zagłosowali "za" sankcjami dla Polski - zapowiedział wiceszef Platformy Obywatelskiej Tomasz Siemoniak.
• Zapewne w przyszłym tygodniu, na posiedzeniu zarządu, będziemy rozmawiali o konsekwencjach wobec europosłów PO, którzy zagłosowali w środę (15 listopada) "za" sankcjami dla Polski - powiedział Siemoniak.
• Europosłowie PO, którzy głosowali "za", to: Michał Boni, Danuta Huebner, Danuta Jazłowiecka, Barbara Kudrycka, Julia Pitera i Róża Thun.
• Siemoniak podkreślił, że Platforma podziela treści, które są w rezolucji, krytyczną ocenę rządów PiS-u, natomiast nie zgadza się, żeby nawet w formie miękkiej sugestii, pojawiało się ryzyko sankcji wobec Polski.
Przeciwko rezolucji głosowali europosłowie PiS; PO podzieliła się w tej sprawie, a eurodeputowani PSL nie wzięli udziału w głosowaniu - wynika z informacji. Sześciu europosłów PO, którzy głosowali "za", to: Michał Boni, Danuta Huebner, Danuta Jazłowiecka, Barbara Kudrycka, Julia Pitera i Różna Thun.
Tomasz Siemoniak pytany w radiu Plus o eurodeputowanych z PO, którzy zagłosowali za sankcjami dla Polski, podkreślił, że Platforma "podziela treści, które są w rezolucji, krytyczną ocenę rządów PiS-u". "Natomiast nie zgadza się, żeby nawet w formie miękkiej sugestii, pojawiało się ryzyko sankcji wobec Polski" - podkreślił.
Czytaj też: Terlecki: Głosowanie przeciwko ojczyźnie, to skandal
"Odróżniamy rząd PiS-u i jego złe działania od konsekwencji, które będą konsekwencjami dla każdego Polaka, bo będą mogły oznaczać, hipotetycznie ograniczenie funduszów europejskich" - zaznaczył polityk. Jak dodał, oczekiwano wstrzymania się od głosu po to, by nie tworzyć wrażenia, że "pojawia się możliwość zaakceptowania sankcji".
KOMENTARZE (3)
Do artykułu: Rezolucja PE: Będą konsekwencje dla europosłów głosujących "za" sankcjami dla Polski?