Kontrowersyjna posłanka Renata Beger nie będzie kandydować do parlamentu z list Zjednoczonej Lewicy.
Kandydatura budząca gorące dyskusje została zgłoszona przez lokalne struktury SLD w powiecie złotowskim. - Renaty Beger nie będzie na liście – powiedział w rozmowie z portalem Onet Krzysztof Gawkowski, sekretarz generalny SLD. Podobno decyzja zapadła kilka dni temu.
- Chcielibyśmy, by Renata Beger startowała z drugiej pozycji w Pile. Na to jednak nie chcą zgodzić się pozostali koalicjanci - mówił Leszek Aleksandrzak z SLD w rozmowie z Głosem Wielkopolskim.
Przeciwni kandydaturze byłej posłanki Samoobrony, w 2008 r. prawomocnie skazanej za posłużenie się fałszywymi listami poparcia, byli przede wszystkim koalicjanci SLD, czyli przedstawiciele Twojego Ruchu, Unii Pracy, Polskiej Partii Socjalistycznej i Zielonych.
W Sejmie zasiadła po wyborach w 2001 r. jako reprezentantka Samoobrony RP, reelekcję uzyskała w roku 2005. W 2007 r. bezskutecznie starała się o mandat poselski.
Była m.in. sekretarzem klubu parlamentarnego Samoobrony, zastępcą przewodniczącego w Komisji Etyki Poselskiej, zasiadała w Komisji Finansów Publicznych, Komisji Gospodarki, Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej oraz w Komisji śledczej w sprawie afery Rywina. Pełniła także funkcję wiceprzewodniczącej Komisji Nadzwyczajnej ds. programu rządowego "Przedsiębiorczość-Rozwój-Praca".
W 2006 r. TVN pokazał nagranie z ukrytej kamery prezentujące rozmowę Renaty Beger z Adamem Lipińskim, w której ustalano warunki jej przejścia do większości rządowej.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Renata Beger nie wystartuje w wyborach