XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Reforma edukacji. Anna Zalewska: Będą trudne sytuacje

Reforma edukacji. Anna Zalewska: Będą trudne sytuacje
Anna Zalewska (MEN), razem z samorządowcami, liczyła ile osób ma stracić pracę. (fot.:KPRM/domena publiczna)

• Anna Zalewska (MEN) argumentowała, że podpisana w poniedziałek (9 stycznia) reforma edukacji jest dobrze skonsultowanym projektem. Polityk, mimo to wie, że jej wprowadzenie może owocować w wyzwania.
• By im przeciwdziałać powołano w resorcie edukacji nowy zespół ds. wprowadzenia reformy. Kierować nim będzie wiceminister, Zalewska nie zdradziła kto to będzie.
• Minister liczy też na dobrą współpracę z nowym doradcą edukacyjnym prezydenta, prof. Andrzejem Waśko. Współtworzył on podpisaną reformę.
• ZNP i samorządy nadal krytykują ustawę autorstwa MEN. Pojawiają się widoczne rozbieżności w ocenie skutków likwidacji gimnazjów.

Minister edukacji narodowej, Anna Zalewska wystosowała zapewnienie do osób zaniepokojonych reformą edukacji. Przypomnijmy, że Andrzej Duda, w poniedziałek (9 stycznia) podpisał kontrowersyjny projekt, tym samym przypieczętowując kres gimnazjów w polskim systemie edukacji.

- Roczniki urodzone na przełomie lat 2003 i 2004 to rocznik w klasie 6 - precyzowała, dopytywana o przyszłość tych dzieci Zalewska. Jej wypowiedź padłą we wtorek (10 stycznia) na antenie Polskiego Radia. - Skończą one szkołą podstawową i najprawdopodobniej zostaną w klasie 7, w tej samej szkole.

Minister zaznaczyła, że z oczywistych względów nie wszędzie się to uda. Ewentualne przeniesienie ucznia będzie podyktowane na przykład kwestią budynków, jakimi dysponują konkretne placówki.

- Chcę przypomnieć, że wśród gimnazjów są szkoły w zespołach - uspokajała słuchaczy Zalewska. - Tam są najlepsze wyniki.

Czytaj: Minister zapewniała, że uda się stworzyć nowe podręczniki na czas

Dla minister przykład tych szkół dowodzi, że sytuacja nie będzie tak dramatyczna, jak kreśli to np. Związek Nauczycielstwa Polskiego. ZNP w swojej, kategorycznej krytyce reformy, oskarża MEN o doprowadzenie do likwidacji szkół, która będzie popychać nauczycieli na bezrobocie.

Podobnie jak przed pracami nad reformą w 2016 roku, Zalewska zaprzecza takiej ocenie sytuacji.

- Odbyliśmy wiele spotkań w województwach - zaznaczała polityk. Przypomniała, że reformę zapowiadała w kompanii wyborczej, a jako szefowa MEN jeszcze w czerwcu ubiegłego roku.

Dla minister ważne jest, że reforma nabierze teraz tempa.

- Koordynatorem zespołu ds. reformy w MEN będzie wiceminister - zapowiedziała jeszcze Zalewska. Nie powiedziała, kogo mianuje na szefa tego nowego ciała w resorcie edukacji. - To duża reforma, liczymy się, z tym że będą trudne sytuacje w czasie jej wprowadzenia - dokończyła.

Nowy pełnomocnik prezydenta

Zapytana o osobę prof. Andrzej Waśko, który od niedawna jest doradcą Andrzeja Dudy w temacie edukacji zaznaczyła:

- Prof. Waśko współpracował przy podstawach programowych tej reformy - z wykształcenia jest literaturoznawcą, co predestynowało go do opiniowania np. programu nauczania z języka polskiego. Zalewska nie ma powodów do nieufności wobec doradcy prezydenta, z którym będzie współpracować.

Odmiennego zdania jest PO. Opozycyjna partia oceniła, że Waśko będzie "patrzył na ręce" minister Zalewskiej, w końcu likwidacja gimnazjów to także obietnica wyborcza Andrzeja Dudy.

Praca i jeszcze raz praca

Najbardziej krytykowanym elementem reformy jest, wspomniane już łączenie placówek edukacyjnych. Minister Zalewska, z czym nie zgadzają się jej oponenci, zapewnia że strat w etatach nie będzie.

- Razem z samorządowcami liczyła, ile osób ma stracić pracę - zreferowała minister. - Będzie, co ciekawe, więcej etatów.

Minister podawała przykłady miast, w których liczba potrzebnych nauczycieli, co najmniej, nie spadnie. Wymieniła: Lublin, Gorzów, Częstochowę.

Co ciekawe takie spojrzenie na temat jest zgoła odmienne od wyliczeń wiceprezydenta Poznania.

- Szacujemy, że ok. 20 proc. nauczycieli gimnazjów w Poznaniu może stracić pracę. Dodatkowo część nauczycieli będzie się ratować przed zwolnieniami korzystając ze swoich uprawnień, jakimi są urlopy dla poratowania zdrowia. Będzie je finansował oczywiście samorząd. - powiedział wiceprezydent Mariusz Wiśniewski w poniedziałek (9 stycznia).

Zgodnie z zapowiedziami ZNP reforma będzie natrafiać na kolejne elementy oporu. Blisko 200 tysięcy nauczycieli ma zaprotestować, jeszcze w tym roku szkolnym, wobec nowego prawa.

Spojrzeniem poseł PiS

O tym, że reforma jest dobrze przygotowana mówiła poseł PiS, Marzena MachałekW rozmowie opublikowanej na stronach serwisu PortalSamorządowy.pl można było przeczytać:

- Trzeba przypomnieć, że właściwe konsultacje projektu podstawy poprzedziły prekonsultacje, które trwały do 9 grudnia. W czasie ich trwania napłynęło blisko 800 opinii do dokumentu. Przyjęte też zostały liczne uwagi strony społecznej, związków zawodowych i samorządów.

Dla Machałek kluczowe były "główne kierunki zmian", które udało się zachować, nawet po uwzględnieniu wielu wspomnianych powyżej zastrzeżeń społecznych.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Reforma edukacji. Anna Zalewska: Będą trudne sytuacje

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!