XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Rafalska do opozycji: Nie musicie się już martwić o polskie rodziny

Rafalska do opozycji: Nie musicie się już martwić o polskie rodziny
W ocenie szefowej MRPiPS rząd PO-PSL wprowadził błędne rozwiązania dotyczące opiekunów dzieci dorosłych osób niepełnosprawnych (fot. KPRM)

Nie musicie się Państwo już martwić o polskie rodziny, bo dzisiaj o tym, jaką dostają pomoc, nie decyduje kryterium dochodowe poniżej minimum egzystencji - mówiła w Sejmie, zwracając się do posłów opozycji, szefowa MRPiPS Elżbieta Rafalska.

W Sejmie rząd przedstawia raport podsumowujący rządy koalicji PO-PSL.

"Dziś możemy Państwu powiedzieć, tym którzy się martwią o te zaniedbania, które w spadku nam zostawiliście: staramy się to ogarnąć, wyprowadzić. Nie musicie się Państwo już martwić o polskie rodziny, bo dzisiaj o tym, jaką dostają pomoc, nie decyduje kryterium dochodowe poniżej minimum egzystencji, ale całkiem przyzwoite kryterium, które pozwala na to, że ponad 3,7 mln polskich dzieci skorzysta z naszego rządowego programu +Rodzina 500 plus+" - powiedziała.

"Dobra zmiana to taka, która realnie oddziałuje na życie Polaków i na rządzących spoczywa tworzenie dobrych zmian. To ludzie są najważniejsi, a nie doraźny interes polityczny, o którzy poprzednicy świetnie zadbali" - podkreśliła, oceniając ośmioletnie rządy PO i PSL.

Jej zdaniem system wsparcia rodzin za rządów PO-PSL nie spełniał podstawowej roli. Jak podała, w 2006 r. z systemu świadczeń rodzinnych korzystało 4,6 mln dzieci; w 2015 r. ta liczba zmalała o przeszło połowę - do 2 mln. "Widać gołym okiem brak wrażliwości na los dzieci, o które się tak martwiliście, gdy procedowaliśmy program 500 plus" - mówiła.

Czytaj też: PSL: Rząd naraża dziś Polskę na niebezpieczeństwo

Minister podkreślała, że w ostatnich latach wydatki na zasiłki rodzinne spadały znacząco, a zwiększała się liczba osób żyjących w skrajnym ubóstwie - z 5,6 proc. w 2006 r. do 7,4 proc. w 2014 r. Podała, że w 2006 r. liczba korzystających z pomocy społecznej wynosiła 3 mln, a w 2015 r. skurczyła się do 1,7 mln.

"Zwijanie pomocy społecznej związane było z zamrożonymi kryteriami dochodowymi i osoby najbardziej potrzebujące, najbiedniejsze nie otrzymywały wsparcia" - podkreślała. Jak mówiła, w 2013 r. kryteria dochodowe znalazły się poniżej minimum egzystencji; dotyczyło to m.in. rodzin z dwójką i trójką dzieci.

"Żeby otrzymać świadczenie z pomocy społecznej, trzeba było mieć mniej niż wynosiło minimum egzystencji. Jednocześnie kwitło w tym czasie zabieranie dzieci z powodu biedy" - mówiła.

W ocenie szefowej MRPiPS rząd PO-PSL wprowadził błędne rozwiązania dotyczące opiekunów dzieci dorosłych osób niepełnosprawnych. "Najpierw wprowadziliście błędne rozwiązanie, które spowodowało gwałtowny wzrost liczby uprawnionych z 70 tys. do 250 tys., po czym wprowadzono kolejne błędne rozwiązanie, które podzieliło opiekunów osób niepełnosprawnych, (...) z drugiej strony ograniczono gwałtownie ich liczbę" - mówiła.

Nierozwiązana, jak dodała, pozostała kwestia niesprawiedliwego podziału opiekunów, z których część otrzymuje 1300 zł, a część - 520 zł. "My będziemy musieli to naprawić - to, co najpierw państwo błędnie przyjmowaliście: jedną błędną ustawę, drugą błędną ustawę i potem wyrok Trybunału Konstytucyjnego. My z całą pewnością się do tego odniesiemy, bo wy tego nie zrobiliście" - przekonywała, zwracając się do opozycji.

W ocenie Rafalskiej porażką okazał się również system informatyczny Emp@tia. "System który kosztował 50 mln zł budowano pięć lat; system był tak niewydolny, że miał problemy nawet z obsługą pojedynczych wniosków, które składały osoby starające się o świadczenia rodzinne" - powiedziała.

Jak dodała, szwankował m.in. kontakt gmin z bazami danych fiskusa czy ZUS. "Włożyliśmy ogromny wysiłek w doprowadzenie go do stanu używalności, a przecież ktoś wcześniej odebrał naszpikowany błędami program, ktoś za niego zapłacił i to naprawdę niemało" - mówiła.

Zobacz: Audyt rządów PO-PSL, Olszewski: Minister Adamczyk mija się z prawdą

Podobne problemy, jak wskazała, wystąpiły w systemie informatycznym obsługującym Kartę Dużej Rodziny. "Wiele jego funkcjonalności, np. model sprawozdawczy, nie działało" - mówiła.

Minister podała, że liczne nieprawidłowości wykryto także np. w działaniu kompleksowego systemu informatycznego ZUS-u. Pojawiły się zastrzeżenia m.in. do nadmiernych środków przeznaczonych na jego utrzymanie. Przypomniała, że w opinii biegłego pojawiły się nieprawidłowości przy konstruowaniu zamówienia publicznego na usługę wsparcia eksploatacji systemu informatycznego w ZUS. Wymagania określone przez zamawiającego ograniczyły liczbę potencjalnych usługodawców do praktycznie jednego wykonawcy - Asseco Poland SA. "W związku z tym to postępowanie i te przetargi zostaną objęte tarczą antykorupcyjną" - podała.

Rafalska mówiła też o działaniach w Urzędzie ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych (UdSKiOR). "Kontrola, którą przeprowadziliśmy w styczniu tego roku, wykazała, że urząd pełnił de facto rolę osobistego biura podróży byłego szefa urzędu i pracowników jego gabinetu" - mówiła. W latach 2014-15 odbyły one ponad 40 podróży, m.in. do Australii, Nowej Zelandii i Maroka, które nie znajdowały żadnego merytorycznego uzasadnienia. Nieprawidłowości dotyczyły też nagradzania pracowników - mówiła.

Poprzedni minister wielokrotnie przekraczał limit środków z programu Funduszu Inicjatyw Obywatelskich, którym mógł dysponować. "Państwa długie ręce sięgały jeszcze roku, w którym już wiedzieliście, że nie wygracie" - mówiła o dotacjach z FIO.

Bez nadzoru, ewaluacji i strategii były prowadzone kampanie promocyjne resortu. W ciągu 2 lat na promocję wydano 4 mln zł, na ogłoszenia i inne formy reklamy w mediach w 2014 r. wydano 1,3 mln zł, a rok później ponad 2 mln zł.

Dodała, że nieprawidłowości dotyczą także polityki kadrowej, zwracała uwagę na dużą liczbę utworzonych stanowisk i zwiększone zatrudnienie o 73 osoby, co obciążyło budżet na ponad 4 mln zł. "Duża część utworzonych stanowisk nie znajdowała uzasadnienia merytorycznego, a znaczną część pracowników łączyły więzy rodzinne" - mówiła.

Po jej wystąpieniu b. minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL) stwierdził, że Rafalska powinna ochłonąć, by zobaczyć m.in., ile wybudowano żłobków, ile wynosi urlop rodzicielski, a ile wynosił w 2007 r. i że jest - zostawione PiS w spadku - świadczenie rodzicielskie 1000 zł na każde dziecko - wyliczał.

Rafalska replikowała, że poprzedni rząd, potrafił się znakomicie sprzedawać i promować. "To rzeczywiście robiliście znakomicie" - powiedziała. "To chyba pan musi ochłonąć" - dodała.

"Program żłobkowy, który powtarzacie, jakby miał uzdrowić całą politykę rodzinną - jego wymiar finansowy zaczynał się od 50 mln zł, potem 100 mln zł, dzisiaj my wydajemy na ten program 150 mln zł" - podkreśliła. Odnosząc się do świadczenia 1000 zł na dziecko i programu złotówka za złotówkę, przypomniała, że poprzedni rząd nie wypłacił żadnego takiego świadczenia.

"Te świadczenia my zabezpieczyliśmy w budżecie i my je realizujemy. Mieliście na to osiem lat, gdybyście państwo wypłacali te świadczenia przez cztery lata, trzy, dwa, ale wszystko, co w końcówce robiliście, to ze strachu, że przegracie i trzeba będzie stanąć przed izbą i wysłuchać tego, czego teraz słuchacie; że to wszystko wyjdzie. Tak się baliście - to wtedy zmienialiście kryterium dochodowe, to wtedy wprowadzaliście dodatkowe programy - tak było" - powiedziała.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Rafalska do opozycji: Nie musicie się już martwić o polskie rodziny

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!