• Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego okazało się miażdżące dla ustawy przygotowanej przez PiS - ocenili politycy PSL.
• Ludowcy zaapelowali do prezydenta Andrzeja Dudy, "by przestał odgrywać rolę dygnitarza partyjnego" i stał na straży konstytucji."
Orzeczenie Trybunału okazało się miażdżące dla ustawy przygotowanej, przeprowadzonej przez Parlament przez Prawo i Sprawiedliwość" - powiedział na konferencji w Sejmie poseł PSL Krzysztof Paszyk.
Apelował do prezydenta Andrzeja Dudy, premier Beaty Szydło oraz ministrów w rządzie PiS o to, "aby unikali lekceważącego tonu wobec Trybunału i orzeczeń, które formułuje", bo - jak zaznaczył - politycy PSL obawiają się "daleko idących i negatywnych skutków, zarówno w wymiarze międzynarodowym, gospodarczym i ekonomicznym".
"Z wyrokami można się nie zgadzać, można zastrzeżenia do nich składać, natomiast nie można tak lekceważąco ich traktować, jak to miało w ostatnich dniach miejsce, i to niestety z ust najwyższych urzędników państwa, na czele z panią premier" - dodał poseł PSL. Premier Beata Szydło we wtorek powiedziała, że decyzja TK ws. nowelizacji ustawy o Trybunale nie będzie orzeczeniem "w myśl obowiązującego prawa"; oświadczyła też, że nie może łamać konstytucji, publikując taki dokument.
Paszyk zwrócił się do prezydenta Dudy, "by przestał odgrywać rolę dygnitarza partyjnego" i "wreszcie wrócił do roli, którą wyznacza mu konstytucja, a więc tego, który stoi na straży konstytucji". Dodał, że w opinii jego ugrupowania Duda powinien zaproponować rozwiązanie tej sytuacji, np. poprzez nowy projekt ustawy o TK.
"Podstawową sprawą jest to, żeby w Polsce były respektowane orzeczenia Trybunału i tak naprawdę wtedy nie trzeba będzie kłócić się o to, czy Komisja Wenecka ma rację, czy powinniśmy uznawać jej orzeczenia, czy nie" - mówił rzecznik klubu PSL Jakub Stefaniak.
"Mamy wrażenie, że PiS-owi Trybunał do rządzenia Polską nie jest potrzebny" - powiedział Stefaniak. "Pamiętajmy, że innym ludziom potrzebny jest ten Trybunał w Polsce, bo to jest gwarant tego, żeby Polska była państwem praworządnym" - zaznaczył.
Zdaniem rzecznika klubu PSL warto zadać sobie pytanie, czy większości parlamentarnej nie zależy przypadkiem na sparaliżowaniu TK, żeby - jak mówił - nie można było np. zaskarżać ustaw, czy też projektów ustaw, które "będą przez większość PiS-owską zgłaszane, a będą godziły w wolności obywateli".
Trybunał uznał w środę m.in., że cała nowela ustawy o TK jest niezgodna m.in. z konstytucyjną zasadą poprawnej legislacji. 12-osobowy skład TK zakwestionował też określenie pełnego składu jako co najmniej 13 sędziów; wymóg większości 2/3 głosów dla jego orzeczeń; nakaz rozpatrywania wniosków przez TK według kolejności wpływu; wydłużenie terminów rozpatrywania spraw przez TK; możliwość wygaszania mandatu sędziego TK przez Sejm oraz brak w noweli vacatio legis.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: PSL: Orzeczenie TK miażdżące dla ustawy autorstwa PiS