• W Warszawie doszło do przesłuchania poszukiwanych przez policję manifestantów z nocy 16 grudnia.
• Agnieszka Pomaska przypomina, że osoby, czujące się represjonowane przez PiS, mogą liczyć na pomoc prawną w biurach PO. To inicjatywa Biura Interwencji Obywatelskich (BIO).
• Według Pomaski, przesłuchania to kuriozalna sytuacja w wolnej i niepodległej Polsce.

W poniedziałek (23 stycznia) opinię publiczną obiegła wiadomość, że w Warszawie przesłuchiwano osoby protestujące pod Sejmem w nocy 16 grudnia. To był dzień głosowania budżetu prze większość PiS w Sali Kolumnowej. Policja opublikowała wizerunki protestujących na stołecznych stronach policji, część z nich zdecydowała się sama odpowiedzieć na wezwanie policji.

Posłanka PO Agnieszka Pomaska zdecydowała się skomentować tę sytuację.

- Naszym zdaniem wizerunki tych osób zostały bezprawnie zamieszczone na stronach policji - mówiła poseł w swoim biurze poselskim, na konferencji prasowej. - Było to działanie poza prawem, bo protest miał miejsce przed Sejmem, a kuriozalna jest sytuacja, gdy zastosowano przepisy o przestępcach wobec manifestantów politycznych.

Protest pod sejmem miał intensywny przebieg, część protestujących wykrzykiwała hasła pod adresem polityków większości, blokowała im możliwość opuszczenia Sejmu. Jedyne udokumentowane akty skierowane wobec posłów PiS, były to próby blokowania im przejazdu.

- Złamano podstawowe prawa obywatelskie - akcentowała poseł Pomaska, która odnosiła się dalej do publikacji wizerunków manifestantów. - Nie przypuszczaliśmy, że po 27 latach wolnej Polski może obywateli w Polsce coś takiego spotkać.

Biuro Interwencji Obywatelskich (BIO)

Od grudnia działa w ramach struktur klubu poselskiego PO Biuro Interwencji Obywatelskich. Celem tego przedsięwzięcia jest niesienie pomocy prawnej tym, których policja lub inne organy władzy dotykają. Pomaska kładła nacisk, że jest to darmowa pomoc prawna dla "represjonowanych" przez PiS.

W wyniku protestów z 16 grudnia Sejm zablokowano policją, a posłowie opozycji blisko miesiąc pozostawali na sali plenarnej, źródło: Kancelaria Sejmu/sejm.gov.pl

- Może się okazać, że to spotka innych protestujących w innych miastach, np. przed biurami poselskimi PiS - kreśliła możliwy scenariusz poseł. - Dzisiaj wybiórczo stosuje się prawo. Dzieje się coś groźnego, co może mieć wymiar większy w nadchodzących miesiącach.

Agnieszka Pomaska jest posłem z Pomorza. W ramach wewnętrznej struktury klubu PO jest uważana za jedną z bardziej radykalnie nastawionych polityków formacji, jest bardzo krytyczna wobec działań politycznych oponentów Zjednoczonej Prawicy (PiS). Obok niej, za jednego z polityków, tzw. mocnego kursu wobec PiS uchodzi Sławomir Nitras.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News