Prezydent: W wolnej Polsce nie ma miejsca na rasizm, ksenofobię, antysemityzm

Prezydent: W wolnej Polsce nie ma miejsca na rasizm, ksenofobię, antysemityzm
Andrzej Duda podkreślił, że Polska jest państwem wolności, państwem wzajemnego szacunku (fot. Twitter/Kancelaria Prezydenta)

W wolnej, suwerennej, niepodległej Polsce nie ma miejsca na jakiekolwiek uprzedzenia, na rasizm, na ksenofobię, na antysemityzm - powiedział prezydent Andrzej Duda w Kielcach podczas obchodów 70. rocznicy pogromu kieleckiego.

Andrzej Duda podkreślił, że Polska jest państwem wolności, państwem wzajemnego szacunku, dobrego współżycia wszystkich jej obywateli. "Niezależnie od narodowości, niezależnie od wyznania, niezależnie od języka, a w związku z tym w wolnej, suwerennej, niepodległej Polsce, nie ma miejsca na jakiekolwiek uprzedzenia, nie ma miejsca na rasizm, na ksenofobię, na antysemityzm" - oświadczył prezydent.

Czytaj też: Gliński: Nie wolno pomniejszać tragedii kieleckiej

"I takie zachowania, choćby w najdrobniejszym przejawie, muszą być w Polsce w sposób zdecydowany piętnowane, bo tylko wtedy Polska będzie prawdziwie wolnym państwem dla wszystkich swoich obywateli" - podkreślił Andrzej Duda.

Sprawcy pogromu kieleckiego - wykluczeni z polskiego społeczeństwa

Prezydent zaznaczył, że w praworządnym państwie żaden człowiek nie może podnieść ręki na bezbronnego. Jak podkreślił, Polska jest państwem praworządnym, które chce zapewnić bezpieczeństwo wszystkim swoim obywatelom - niezależnie od tego, z jakiego domu pochodzą, w jakiej wierze czy bez wiary zostali wychowani, jaki język jest bliski ich sercu. "Wszyscy jesteśmy polskimi obywatelami i wszystkim swoim obywatelom Rzeczpospolita jest winna jednakową ochronę" - mówił.

Prezydent odwołał się także do tysiącletniej wspólnoty Polaków i Żydów na polskiej ziemi. "To tysiącletnia tradycja współżycia dwóch narodów, dwóch kultur, często małżeństw, pokrewieństwa, przyjaźni" - powiedział Andrzej Duda.

"Tysiąc lat wspólnej historii, trwania razem w Polin - ziemi przyjaznej narodowi żydowskiemu. (...) Tysiąc lat historii, w której Polacy - polscy obywatele narodowości żydowskiej - stawali w obronie Rzeczypospolitej: w powstaniach, wojnach 1920 i 1939 roku, w całej drugiej wojnie światowej. (...) W polskim wojsku, w kampanii wrześniowej, w powstaniu warszawskim - wszędzie tam byli. Ramię w ramię walczono za wolność Polski, razem przelewano krew" - mówił prezydent Duda.

"Chcę z całą mocą podkreślić: ci, którzy tej zbrodni tu, 4 lipca 1946 roku dokonali, przez ten czyn wykluczyli się z naszego społeczeństwa, z Rzeczypospolitej przyjaciół" - powiedział prezydent.

"Jak oni chcieliby spojrzeć w oczy tym wszystkim Polakom narodowości żydowskiej, którzy za Polskę, za naszą wolność zginęli przez tyle setek lat?" - pytał. "Nie mogą spojrzeć w oczy, bo takie zachowanie, jak wtedy, nigdy nie znajdowało i wierzę w to głęboko, nigdy nie znajdzie akceptacji. Rzeczpospolita takich ludzi wyklucza. Nie ma dla nich miejsca w naszym wspólnym państwie, w naszej wielkiej wspólnocie polskich obywateli" - podkreślił.

Prezydent Andrzej Duda podziękował także tym, którzy "na przestrzeni dziesięcioleci budowali i budują dobre relacje pomiędzy narodami polskim i żydowskim". Wspomniał także tych, którzy "kultywują pamięć i pokazują piękną historię, a czasem trudną, tej Rzeczypospolitej przyjaciół". Przywołał również śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego - "wielkiego orędownika polsko-żydowskiej przyjaźni, polsko-żydowskiego współistnienia, wielkiej Rzeczypospolitej przyjaciół".

 

×

SŁOWA KLUCZOWE

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!