• Podjęłam decyzję o odwołaniu Dawida Jackiewicza z funkcji ministra skarbu państwa - poinformowała premier Beata Szydło.
• Potwierdziła, że MSP ma być zlikwidowane do końca tego roku. Proces ten będzie nadzorował szef Komitetu Stałego RM Henryk Kowalczyk - dodała.
Jak wyjaśniła, Kowalczyk nie zostanie ministrem skarbu, a będzie sprawował nadzór nad likwidacją resortu.
Premier przypomniała, że pod koniec lipca rząd przyjął uchwałę o likwidacji Ministerstwa Skarbu Państwa.
- Data 15 września została określona, jako ten dzień, w którym minister skarbu państwa przedstawi harmonogram, projekt i założenia dotyczące likwidacji resortu. Od tego momentu rozpoczyna się już tylko proces legislacyjny likwidacji ministerstwa - powiedziała.
Założeniem uchwały rządu - dodała - "jest zakończenie procesu do końca tego roku, a do końca pierwszego kwartału nowego roku 2017 przekazanie już kompetencji nowemu podmiotowi, który będzie nadzorował spółki Skarbu Państwa, będzie pełnił rolę nadzoru właścicielskiego".
Czytaj też: Morawiecki: Nie miałem oferty, by być wiceprezesem PiS
Szefowa rządu zaznaczyła, że proces likwidacji MSP będzie przebiegał właśnie w taki sposób, aby z Nowym Rokiem rozpoczęła się zupełnie nowa organizacja nadzoru nad spółkami Skarbu Państwa.
- Dzisiaj jest właśnie 15 września. Pan minister Dawid Jackiewicz wywiązał się ze swojego zadania, zobowiązania, które podjął i przedstawił zarówno koncepcję, jak i przedstawił rozwiązania legislacyjne. Teraz Rada Ministrów będzie prowadziła proces legislacyjny. W ciągu najbliższych dwóch tygodni projekt ustawy zostanie skierowany do Sejmu - zapowiedziała premier.
Szydło pytana podczas konferencji prasowej, czy nadzór nad PZU przejdzie do resortu rozwoju, odpowiedziała: - Pozostawiam decyzję dotyczącą pozostałych spółek Skarbu Państwa, które nie są jeszcze przyporządkowane do poszczególnych resortów - to dotyczy nie tylko PZU, ale też tak dużych i ważnych spółek jak KGHM, Azoty (...) - pozostawiam tę decyzję do przedłożenia panu ministrowi Kowalczykowi. Będę w tej chwili oczekiwać na jego rekomendację - powiedziała premier.
Walka z patologią w spółkach skarbu państwa
Podczas konferencji prasowej szefowa rządu była pytana przez dziennikarzy, czy decyzja o odwołaniu szefa MSP Dawida Jackiewicza była spowodowana ostatnimi medialnymi doniesieniami o polityce kadrowej w spółkach SP.
Szydło odparła, że zgodnie z uchwałą z 26 lipca br. szef MSP został zobowiązany do przedstawienia do 15 września "dokumentów i programów, które są konieczne do zamknięcia ministerstwa skarbu".
- Pan minister w dniu wczorajszym takie dokumenty złożył i w związku z tym nie ma już potrzeby, aby funkcja ministra skarbu była w rządzie (...) - powiedziała.
- Będziemy, tak jak powiedział premier Jarosław Kaczyński, walczyć zdecydowanie i bezwzględnie ze wszelkiego rodzaju patologiami, nie tylko w spółkach Skarbu Państwa - dodała.
Szefowa rządu dodała, że na bieżąco dokonywany jest "przegląd i kontrola" w ministerstwach oraz wszystkich innych instytucjach, które jej podlegają. - Będą kontrole, one są na bieżąco analizowane; są analizy i będą - podkreśliła.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Premier: Podjęłam decyzję o odwołaniu Dawida Jackiewicza z funkcji ministra skarbu państwa