XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Premier odwołała szefów Służby Kontrwywiadu Wojskowego i Służby Wywiadu Wojskowego

Premier odwołała szefów Służby Kontrwywiadu Wojskowego i Służby Wywiadu Wojskowego
(fot. Flickr.com/Kancelaria Prezesa Rady Ministrów/CC0)

Premier Beata Szydło odwołała ze stanowisk szefów Służby Kontrwywiadu Wojskowego gen. bryg. Piotra Pytla i Służby Wywiadu Wojskowego gen. bryg. Radosława Kujawę, powierzając ich obowiązki Piotrowi Bączkowi i płk. Andrzejowi Kowalskiemu - podał w czwartek rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz.

Jak poinformował rzecznik MON, Bączek i płk Kowalski formalnie są p.o. szefami SKW i SWW. Ich powołanie na funkcje musi spełnić ustawowe wymogi, a są nimi zaopiniowanie kandydatur przez prezydenta, kolegium ds. służb specjalnych i sejmową komisję ds. specsłużb.

Minister, rzecznik rządu Elżbieta Witek powiedziała PAP w czwartek po głosowaniach w Sejmie, że nie ma jeszcze decyzji premier Szydło o odwołaniu szefów cywilnych służb: Agencji Wywiadu - gen. Macieja Huni i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego - gen. Dariusza Łuczaka. "Gdy będzie decyzja, przekażemy ją państwu" - zakomunikowała. "Na razie jej jeszcze nie ma" - dodała.

Kto ich zastąpi?

Według nieoficjalnych informacji PAP, nowi szefowie służb cywilnych zostaną powołani na podobnych zasadach jak w wojskowych - najpierw jako pełniący obowiązki. Według mediów ABW kierować miałby Piotr Pogonowski, a AW płk Grzegorz Małecki.

W nocy ze środy na czwartek sejmowa speckomisja wydała pozytywną opinię ws. odwołania szefów cywilnych i wojskowych służb specjalnych: AW, ABW, SKW i SWW. "Na posiedzeniu po wyborze prezydium komisja pozytywnie zaopiniowała wszystkie te wnioski" - powiedział PAP szef tej komisji Marek Opioła (PiS). Jak ujawnił, w posiedzeniu ws. opinii uczestniczyli minister obrony narodowej Antoni Macierewicz i minister koordynator ds. służb specjalnych Mariusz Kamiński, którzy przedstawili wnioski. "Ministrowie przekazali nam, że szefowie służb sami złożyli dymisje" - dodał Opioła.

"Nocny zamach na służby"

Zmianę skrytykował członek speckomisji Marek Biernacki (PO), b. minister-koordynator specsłużb, który w geście protestu opuścił nocne posiedzenie przed jego zakończeniem. Wnioski premier Szydło nazwał on "nocnym zamachem na służby". "Bo inaczej tego nie można traktować w państwie demokratycznym, w państwie demokratycznym jest to nocny zamach na służby - odwołanie szefów służb" - dodał. Według niego to "sytuacja bardzo niebezpieczna dla państwa".

"W sytuacji, która jest bardzo dynamiczna w związku z zagrożeniami terrorystycznymi, rozumiem wolę następców, że chcą zmienić szefów służb, niektórzy byli na określony czas, ale to powinno się odbywać w sposób nie tylko cywilizowany, ale z punktu widzenia dobra państwa: z przekazywaniem wiedzy, informacji, kompetencji, to nie miało miejsca" - powiedział Biernacki. Jego zdaniem pierwsze posiedzenie komisji miało być poświęcone jej ukonstytuowaniu się i wyborowi prezydium, ale okazało się, że ma ona też zaopiniować wniosek premier Szydło ws. odwołania szefów służb. Poinformował, że on sprzeciwił się rozszerzeniu porządku obrad pierwszego posiedzenia komisji o zaopiniowanie tego wniosku, a następnie opuścił posiedzenie komisji.

"Nie znają zasad funkcjonowania komisji"

Biernacki podkreślał, że czterech na siedmiu członków komisji debiutuje w niej, nie znają zasad i sposobu funkcjonowania tej komisji. Jego zdaniem doszło do wyjątkowo niestosowanej sytuacji. Jak dodał, z tego co wie, w nocy odbyło się też posiedzenie Kolegium ds. Służb Specjalnych i też wydało ono pozytywną opinię.

Opioła komentując wypowiedź Biernackiego, wyraził zdziwienie, że "politycy PO znowu mają krótką pamięć", bo na pierwszym posiedzeniu speckomisji na przełomie piątej i szóstej kadencji Sejmu też "odwoływali szefów służb". "Wtedy nie mówili, że to coś złego, że jest jakiś zamach na demokrację" – dodał, przypominając, że dotychczasowi szefowie cywilnych specsłużb sami złożyli rezygnacje.

Zgodnie z przepisami, szefów SKW i SWW powołuje i odwołuje premier - na wniosek szefa MON, po zasięgnięciu opinii prezydenta oraz speckomisji i rządowego kolegium ds. służb specjalnych. Podobnie procedura wygląda z szefami ABW i AW, ale tam wnioskodawcą nie jest minister obrony.

W CBA obowiązuje kadencyjność, obecny szef Paweł Wojtunik zaczął drugą - ostatnią, czteroletnią kadencję z końcem 2013 r.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Premier odwołała szefów Służby Kontrwywiadu Wojskowego i Służby Wywiadu Wojskowego

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!