• Jak relacjonuje Juliusz Braun, opozycyjny członek Rady Mediów Narodowych, Jacek Kurski, pełniący obowiązki prezesa TVP do połowy października, na posiedzeniu Rady Mediów Narodowych, które miało miejsce we wtorek (2 sierpnia), wskazywał na przerosty zatrudnienia w TVP.
• Tym samym p.o. prezesa TVP nie zaprzeczył, że będą zwolnienia grupowe w spółce.
• Pracę może stracić 300 osób.
Jak mówił Juliusz Braun w rozmowie z TOK FM, Joanna Lichocka swój wniosek o odwołanie Kurskiego argumentowała dramatycznym spadkiem oglądalności i nieciekawą sytuacją finansową spółki.
Z relacji Juliusza Brauna, członka Rady Mediów Narodowych wynika, że Jacek Kurski sprawę widzi zupełnie inaczej.
- Na posiedzeniu Rady Mediów Narodowych Kurski podkreślał, że zastał TVP w dramatycznej sytuacji. On z kolei stara się ją ratować – zaciągnął kredyt, by wypłacić lipcowe wypłaty – mówił w TOK FM Braun.
- Jacek Kurski twierdził też, że oglądalność wzrasta, tylko jest źle mierzona. Jego zdaniem Nielsen nie mierzy opinii wyborców PiS-u, ale PO - relacjonował na antenie radia słowa Kurskiego Juliusz Braun.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Pracownicy Telewizji Polskiej stracą pracę?