• Posłanka Krystyna Pawłowicz napisała na Facebooku, że sieć niemieckich sklepów "Kaufland" w Polsce wprowadza w błąd konsumentów.
• Zachęca ich do zakupów u siebie hasłem: "Odkryj i rozkoszuj się naszymi rodzimymi produktami jak również przepisami odwołującymi się do tradycji polskiej kuchni".
• Zdaniem Pawłowicz produkty nie są polskie, a niemieckie, ponieważ sieć jest niemiecka.
Pawłowicz napisała, że powiadomiła o sprawie prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
- Powiadomiłam Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który odpowiedział, iż "podejmie działanie mające na celu wyeliminowanie tych nieprawidłowości - informuje we wpisie na Facebooku posłanka.
Do zarzutu odniosła się sieć Kaufland, wydając oświadczenie w tej sprawie.
„Dokonując wyboru asortymentu, spółka Kaufland kieruje się przede wszystkim potrzebami swoich Klientów, którzy chętnie sięgają po produkty polskie. Wychodząc naprzeciw tym oczekiwaniom, oferta sklepów Kaufland zawiera aktualnie ponad 6000 polskich artykułów. Tak bogata w lokalne produkty oferta handlowa możliwa jest dzięki współpracy z ponad 1200 polskimi dostawcami, producentami i rolnikami, którzy na bieżąco zaopatrują nasze sklepy. W ten sposób udaje nam się nie tylko spełniać oczekiwania Klientów, ale i wspierać krajowych, jak i lokalnych przedsiębiorców” – czytamy w oświadczeniu.