• Gdy Donald Tusk zapowiedział chęć dalszej pracy w UE wydawało się, że jego kandydatura jest pewna. Teraz pojawiać się mają pierwsi sceptycy.
• Według Ryszarda Czarneckiego wśród krajów wyłamujących się z jeszcze niedawno monolitycznego poparcia dla Tuska są Włochy i Szwecja.
Od dłuższego czasu mówi się, że Donald Tusk ma duże szanse na reelekcję w Radzie Europejskiej. Polski były premier stoi na czele rady od 2014 r. Jednak jego pierwsza kadencja wygaśnie latem 2017 r.
Tusk chce dalej pracować w Unii, co zakomunikował na Malcie, gdy Rada Europejska miała nieformalny szczyt na śródziemnomorskiej wyspie. Wówczas agencja Reuters spekulowała, że sytuacja Tuska jest bardzo bezpieczna i poparcie dla niego to czysta formalność. We wtorek (21 lutego) te oceny dementował europoseł PiS, wiceszef Parlamentu Europejskiego Ryszard Czarnecki.
- To rząd maltański oficjalnie prowadzi rozmowy z poszczególnymi krajami - mówił w TVP 1 polityk. Malta przewodniczy pracy Unii, tym samym część kwestii formalnych przypada jej w koordynacji. - Nie słyszałem, żeby była już rozmowa z rządem polskim. Sam Donald Tusk się do polskiego rządu nie zgłaszał, co jest ewenementem.
Polityk podkreślił, że w czasie istnienia Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej (EWG, która byłą protoplastą Unii) a także potem, gdy Unia już istniała (1993 rok) nie było takiej sytuacji, żeby kandydat na stanowisko w ramach administracji Unii, nie prosił o pomoc własnego rządu.
- Z tego co wiem, dwa rządy UE na pewno Donalda Tuska nie poparły - mówił na antenie TVP polityk. - Mówię tutaj o rządzie Włoch i rządzie Królestwa Szwecji, ale słyszymy też o kolejnych, które wstrzymują się ze swoją decyzją, więc sprawa się toczy.
Rządem Włoch kieruje Paolo Gentiloni, a w Szwecji decyzja o ewentualnym poparciu Tuska zależy od premiera Stefana Löfvena.
Donald Tusk w swojej walce o możliwe kontynuowanie pracy w Radzie Europejskiej nie ma kontrkandydatów. Choć polski minister Witold Waszczykowski nie wykluczył, że mówi się w Unii o kandydacie francuskim.
Podkreśla się też, że to czy Tusk będzie miał pewną przyszłość w Unii zależy od przetasowań we Francji i w Niemczech. Oba te kraje czeka elekcja, we Francji prezydencka, a w Niemczech parlamentarna.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Poparcie dla Tuska już nie jednogłośne? Włochy i Szwecja sceptyczne