• Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk z żalem przyjął wiadomość o śmierci Zyty Gilowskiej, b. posłanki PO, a potem wicepremier i minister finansów w rządzie PiS.
• Jak napisał na Twitterze, była ona jedną z najbardziej wyrazistych postaci polskiej polityki.
• Zyta Gilowska była polską Margaret Thatcher, "Żelazną Damą" polskich finansów i polskiej polityki - wspomina b. premier Kazimierz Marcinkiewicz
"Odeszła Zyta Gilowska, jedna z najbardziej wyrazistych postaci polskiej polityki. Smutny dzień" - głosi wpis na prywatnym profilu Donalda Tuska.
Gilowska była wicepremierem i ministrem finansów w rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego. Powierzenie Gilowskiej na początku 2006 roku funkcji w rządzie PiS było dużym zaskoczeniem, gdyż wcześniej była ona ważnym politykiem Platformy Obywatelskiej; sprawowała nawet funkcję wiceprzewodniczącej PO, z partii tej odeszła w maju 2005 r.
Czytaj też: Zmarła Zyta Gilowska
W 2007 Gilowska zdobyła po raz kolejny mandat poselski, tym razem z list PiS. Jednak już na początku 2008 r. zrezygnowała z mandatu; jak wówczas informowano, powodem takiej decyzji były względy zdrowotne.
W latach 2010-13 zasiadała w Radzie Polityki Pieniężnej.
Marcinkiewicz: Gilowska była "Żelazną Damą" polskich finansów i polityki
Zyta Gilowska była polską Margaret Thatcher, "Żelazną Damą" polskich finansów i polskiej polityki - wspomina b. premier Kazimierz Marcinkiewicz; w jego gabinecie Gilowska była ministrem finansów. Była osobą bardzo twardą, a jednocześnie kobiecą - podkreślił."Polska traci wybitną osobistość. Zyta Gilowska była dobrym ekonomistą, dobrym politykiem, łączyła te dwie cechy ze sobą, co nie jest powszechne. Była osobą bardzo twardą, a jednocześnie kobiecą. Twardą, bo dążyła do swoich celów w sposób bardzo bezpośredni" - powiedział Marcinkiewicz.
"Jestem dumny, że dołączyła do mojego rządu, że odbiła piętno na nas wszystkich i co rząd potrafił zrobić. Współpracowaliśmy bardzo blisko, spieraliśmy się wielokrotnie, właściwie codziennie o różne ważne dla Polski sprawy. Oboje wiedzieliśmy, że nasz cel jest ten sam, że próbujemy znaleźć kompromis dobry dla Polski" - dodał b. premier.
Marcinkiewicz powiedział, że w pracach jego rządu Gilowska za niewystarczające uważała zmniejszenie podatków od osób fizycznych, chciała też m.in. zmniejszenia składek chorobowych. "Uważała, że klin podatkowy jest za duży i ogranicza naszą przedsiębiorczość. Spieraliśmy się w tej sprawie wiele godzin i dni. Gilowska zwracała na to uwagę i jest jednym z nielicznych ekonomistów, którzy na to zwracali uwagę" - zaznaczył.
Podkreślił, że Gilowska razem z Grażyną Gęsicką, ówczesną minister rozwoju regionalnego wprowadziły sprawny mechanizm wydawania i rozliczania środków europejskich w Polsce.
"Nazywam Zytę Gilowską polską Margaret Thatcher, Żelazną Damą polskich finansów i polskiej polityki. Była wyjątkowym, bardzo dobrym człowiekiem. Szkoda, że tak szybko odeszła" - powiedział Marcinkiewicz.
Kidawa-Błońska o Gilowskiej: zostawiła trwały ślad w polskiej polityce
Zyta Gilowska zostawiła trwały ślad w polskiej polityce; to ważna, ciekawa postać, z twardym charakterem - powiedziała wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (PO), wspominając byłą wicepremier. "To bardzo smutna wiadomość, na pewno jest to kobieta, która zostawiła trwały ślad w polskiej polityce" - powiedziała dziennikarzom we wtorek Kidawa-Błońska.
Dodała, że początki Platformy kojarzą się jej m.in. z Gilowską, bo Gilowska była pierwszą kobietą w Platformie, z którą współpracowała.
"Była to osoba bardzo energiczna, z twardym charakterem, czasami trudna we współpracy, bo bardzo dobrze widziała, czego chce" - zaznaczyła wicemarszałek Sejmu.
"Miała mocny charakter. Jak na taką kruchą kobietę - była bardzo mocna i twarda. To ważna, ciekawa postać w naszej polityce" - oceniła Kidawa-Błońska.
Na uwagę dziennikarza, że nie udało się utrzymać Gilowskiej w Platformie, Kidawa-Błońska powiedziała: "Jej nikt nie był w stanie utrzymać, chodziła zawsze swoimi drogami".
Prezydent o śmierci Gilowskiej: bardzo smutna wiadomość
Bardzo smutna wiadomość - napisał we wtorek na Twitterze prezydent Andrzej Duda w reakcji na informację o śmierci Zyty Gilowskiej. Odeszła Pani Premier Zyta Gilowska. Miała 66 lat. Bardzo smutna wiadomość..." - napisał prezydent na Twitterze.
Schetyna: We wszystko, co robiła, angażowała się całym sercem
Bez zaangażowania Zyty Gilowskiej w budowanie fundamentów Platformy Obywatelskiej, nie byłoby naszych późniejszych zwycięstw; we wszystko co robiła, angażowała się całym sercem - tak zmarłą we wtorek Gilowską wspomina szef PO Grzegorz Schetyna.
"Odeszła Zyta Gilowska. Analityczny umysł, dobre serce i niezapomniane riposty. RIP Pani Premier, Pani Profesor, Zyto..." - napisał Schetyna we wtorek na swym profilu na Twitterze.
W rozmowie z PAP Schetyna wspominał m.in. okres współpracy z Zytą Gilowską, która w latach 2003-2005 była wiceprzewodniczącą PO.
"To był najtrudniejszy czas tej pierwszej Platformy, kiedy budowaliśmy struktury i całą partię, byliśmy razem wtedy. Byliśmy razem również w 2005 roku, kiedy przegraliśmy wybory parlamentarne i prezydenckie. Nie byłoby tej Platformy, która potem poszła po zwycięstwo w 2007 roku i w następnych latach, gdyby nie jej udział w budowaniu tych fundamentów platformianych, i o tym będziemy zawsze pamiętać" - podkreślił Schetyna.
Szef PO przypomniał też rolę Zyty Gilowskiej w budowaniu fundamentów samorządności w Polsce. "W latach 90. była przecież bardzo zaangażowana i w kwestie finansów samorządów, budowania tej dobrej zmiany, decentralizacji i w budowanie pozycji samorządu terytorialnego" - zaznaczył.
Jak mówił, Zyta Gilowska była zawsze bardzo prawdziwa w swoim działaniu. "To nie była osoba, której pasją była polityka, ale we wszystko, co robiła, angażowała się całym sercem, wszystko to było takie prawdziwe, emocjonalne, zawsze była po dobrej stronie" - stwierdził Schetyna.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Politycy wspominają Zytę Gilowską: Żelazna Dama polskich finansów i polityki