XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Politolodzy o decyzji Siemoniaka: ograniczy konflikt wewnętrzny w partii

Politolodzy o decyzji Siemoniaka: ograniczy konflikt wewnętrzny w partii
Grzegorz Schetyna i Tomasz Siemoniak (fot. facebook.com/TomaszSiemoniakPL)

Rezygnacja Tomasza Siemoniaka z kandydowania na szefa PO ograniczy konflikt wewnętrzny w partii, spowoduje jej konsolidację; Grzegorz Schetyna jest twardym zawodnikiem na trudne czasy - mówią PAP politolodzy. Ich zdaniem, decyzja Siemoniaka podyktowana jest jego słabszą pozycją w PO.

Siemoniak poinformował w czwartek, że rezygnuje z ubiegania się o stanowisko przewodniczącego PO i wezwał swych zwolenników do wspierania Schetyny.

"Dla PO to dobra wiadomość, bo skraca czas oczekiwania na nowego lidera, ogranicza konflikt wewnętrzny, tworzy jasną sytuację, której w Platformie nie było od wyjazdu do Brukseli Donalda Tuska" - ocenia dr hab. Rafał Chwedoruk z UW.

Uważa, że Schetyna jest politykiem bardziej doświadczonym od Siemoniaka, co ważne biorąc pod uwagę dynamikę wydarzeń w Polsce: siłę sporu rządzących z opozycją, a także fakt, że PO po raz pierwszy w historii ma bardzo poważną konkurencję w postaci partii bliźniaczo ideowej, czyli Nowoczesnej.

Podkreślił, że kandydatem na lidera PO został polityk z doświadczonego politycznie pokolenia, który co prawda jest młodszy od prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, ale "o biografii nieodległej". "PO nie decyduje się na eksperymenty odmłodzenia" - dodał.

Zaznaczył, że Platforma Schetyny będzie bardziej elastyczna niż PO obecnej szefowej partii Ewy Kopacz i b. szefa partii, b. premiera Donalda Tuska. "Będzie partią reagującą pragmatycznie na zmianę wydarzeń i prawdopodobnie partią działającą w stylu Schetyny, czyli długofalowym, niewikłania się wyłącznie w doraźne konflikty" - przewiduje Chwedoruk.

Politolog uważa, że nie będzie zmian w wymiarze ideowym PO. W jego ocenie głównym zadaniem Schetyny będzie przygotowywanie formuły zjednoczenia, czy zawarcia porozumienia z partią Ryszarda Petru (Nowoczesna) na warunkach PO. "Dynamika sondażowa, póki co, jest dla PO niekorzystna - z tego Schetyna będzie rozliczany, zanim dojdzie do zasadniczej rozgrywki, czyli kolejnej kampanii parlamentarnej" - podkreśla.

"Zachowując pewne proporcje, los Grzegorza Schetyny przypomina los PiS-u, czyli partii, którą próbowano zmarginalizować, rozbijać od wewnątrz, która pewnie zyskała sobie sympatię wielu osób i środowisk odległych, gdyż była lubianym w polskiej kulturze outsiderem, który potrafi przetrwać najtrudniejsze chwile i zwyciężyć w ostatecznej rozgrywce. I tak było z Grzegorzem Schetyną" - powiedział.

Politolodzy: Chwedoruk i dr Anna Materska-Sosnowska z UW uważają, że rezygnacja Siemoniaka z kandydowania na szefa PO wynika z jego słabszej pozycji - mimo poparcia Ewy Kopacz - i mniejszych szans na zwycięstwo ze Schetyną.

Chwedoruk powiedział, że Siemoniak rezygnując, stawia pod presją Schetynę, by nie marginalizował tego polityka, który zaprezentował potrzebę jedności i konsolidacji.

"Twardszym zawodnikiem jest Grzegorz Schetyna, a taki jest potrzebny na trudne czasy" - mówi Materska-Sosnowska. Uważa też, że wskazanie Schetyny na lidera PO kończy erę Donalda Tuska w Platformie Obywatelskiej. "Nie widzę tu zagrożenia, czy minusów takiej sytuacji - taka jest kolej rzeczy" - zaznaczyła. "Należy docenić, że PO ma - mniej lub bardziej - ale demokratyczne instytucje wyboru lidera. To bardzo istotne, bo demokracji wewnątrzpartynej w partiach jest bardzo mało" - zauważa Materska-Sosnowska.

Zadania, jakie stoją przed Schetyną, to - według Materskiej-Sosnowskiej - przebudowa partii, jej konsolidacja w nowej sytuacji. "PO nie umie się teraz odnaleźć w ławach opozycyjnych po ośmiu latach w rządzie, co jest naturalne. Dodatkowe, wewnętrzne przepychanki, spory powodowały brak jasnego, wyraźnego przekazu, co nie służy żadnej partii" - powiedziała.

Kolejne zadania to - według politolog - współpraca z partiami opozycyjnymi: PSL i Nowoczesną. "Wskazane byłoby, aby opozycja próbowała walczyć wspólnie, a nie przeciwko sobie. Oczywiście nie będzie tak na każdym szczeblu i poziomie, bo każda partia musi się wyróżniać, by zaspakajać potrzeby własnego elektoratu, ale celem jest współpraca opozycji" - oceniła.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Politolodzy o decyzji Siemoniaka: ograniczy konflikt wewnętrzny w partii

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!