Podwyżki dla polityków: Piotrowicz twierdzi, że opozycja w kuluarach popierała pomysł

Podwyżki dla polityków: Piotrowicz twierdzi, że opozycja w kuluarach popierała pomysł
Stanisław Piotrowicz stwierdził, że opozycja wykorzystała propozycję podwyżek do walki politycznej. (fot.:youtube.com)

• Stanisław Piotrowicz ocenił, że opozycja chciała podwyżek, ale wybrała drogę konfrontacji politycznej w tej sprawie.
• Polityk argumentuje, że rozwiązanie było i jest potrzebne, bo w wynagrodzeniach w administracji dochodzi do absurdalnych nierówności.
• PiS wycofało projekty, które podnosiły płace wśród osób sprawujących stanowiska w rządzie i ministerstwach.

Cały tydzień polska opinia publiczna żyła propozycją Prawa i Sprawiedliwości podwyżki płac dla polityków. Głównymi argumentami większości za tym rozwiązaniem było przyznanie wyższych uposażeń wiceministrom, żonie prezydenta (która nie otrzymuje żadnego wynagrodzenia) i fakt niepodnoszenia płac w administracji od 2008 roku.

Propozycja bulwersowała większość przedstawicieli innych opcji politycznych, jak i dziennikarzy czy liderów opinii publicznej.

PiS zdecydowało się w czwartek (21 lipca) wycofać projekt. O tym jak wyglądały rozmowy z opozycją o projekcie, mówił szef Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, poseł PiS Stanisław Piotrowicz.

- W kuluarach kluby opozycyjne w pełni się zgadzały, potem się okazało że postanowiły wykorzystać to w ramach walki politycznej - referował w Telewizji Republika, w piątek (22 lipca) polityk. Dał jasno do zrozumienia, że projekt storpedowano, nim jeszcze zaczęto nad nim pracę. Piotrowicz spodziewał się, że wysokość podwyżek będzie zmniejszana w czasie prac w komisji.

O taki krok jeszcze w dniu pojawienia się propozycji zaapelowała premier Beata Szydło. Oceniła, że oferowana jej podwyżka była zbyt wysoka.

Poseł Piotrowicz podał jeszcze jeden powód, który miał przemawiać za proponowanym projektem podwyżki. - Mamy do czynienia z nienormalną sytuacją w państwie. Wielu urzędników zarabia więcej niż premier czy prezydent. Na przykład sędziowie Trybunału Konstytucyjnego zarabiają więcej od premiera i prezydenta - mówił Piotrowicz.

- Skoro nie ma klimatu politycznego do tych zmian, wycofujemy się z niej - kończył.

W momencie ogłoszenia decyzji o wycofaniu się z kontrowersyjnego pomysłu przez PiS, wicemarszałek Terlecki mówił:

- Uważamy, że (projekt - red.) nie był wystarczająco przygotowany na sytuację, w której jesteśmy.

Kluby opozycyjne storpedowały propozycje PiS. Zarówno pierwszą w pierwszym czytaniu, to miało miejsce we wtorek (19 lipca), jak i drugą zaproponowaną bezpośrednio następnego dnia.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!