XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Po zmianie szefa PE możliwa bliższa współpraca PO i PiS na forum PE

Po zmianie szefa PE możliwa bliższa współpraca PO i PiS na forum PE
"To nieformalne porozumienie stanowi nową jakość w Parlamencie Europejskim" - powiedział pragnący zachować anonimowość polityk PiS (fot. fotolia)

• Środowe głosowania na wiceprzewodniczących Parlamentu Europejskiego potwierdziły sojusz chadeków, konserwatystów i liberałów w tej instytucji.
• W jednym nieformalnym bloku będą teraz europosłowie PO i PiS.
• Zanosi się na ich bliższą współpracę.

"To nieformalne porozumienie stanowi nową jakość w Parlamencie Europejskim" - powiedział pragnący zachować anonimowość polityk PiS. Dzięki głosom konserwatystów i liberałów szefem Parlamentu Europejskiego został we wtorek kandydat Europejskiej Partii Ludowej Antonio Tajani, pokonując wystawionego przez socjalistów Gianniego Pittellę.

Choć układ w tej sprawie przewidywał, że trzy ugrupowania: Europejska Partia Ludowa (EPL), Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy (EKR) i Porozumienie Liberałów i Demokratów na rzecz Europy (ALDE) będą opowiadać się za swoimi kandydatami na inne funkcje, nie wszyscy wierzyli, że tak się faktycznie stanie. Szczególnie nieufne i dalekie od siebie są frakcje konserwatywna i liberalna.

Testem, jak nowy sojusz sprawdza się w praktyce, było m.in. głosowanie na kandydatów na wiceszefów PE. Przykładowo Ryszardowi Czarneckiemu z PiS do zajęcia tej funkcji wystarczyłyby głosy jego frakcji oraz EPL, jednak zdobył ich więcej, w sumie 328, co pozwoliło mu cieszyć się z funkcji już po pierwszej turze głosowania. Podobny wynik uzyskał wystawiony przez liberałów czeski europoseł Pavel Teliczka, na którego w pierwszej rundzie zagłosowało 313 deputowanych. Również wszyscy czterej kandydaci EPL na wiceprzewodniczących uzyskali wymagane poparcie w pierwszej rundzie. Głosowanie było tajne.

Źródło wśród konserwatystów podało, że trzy frakcje umówiły się, że w ramach sojuszu będą ze sobą współpracować, spotykać się regularnie, a także wzajemnie informować o różnych inicjatywach. Wcześniej o takich działaniach nie mogło być mowy.

Rozmówca przekonuje, że taka zmiana może mieć konsekwencje, jeśli chodzi o omawianie sytuacji Polski na forum europarlamentu. PiS liczy na to, że teraz dzięki możliwości bezpośredniej współpracy z największą grupą w PE, czyli Europejską Partią Ludową, a także ALDE, możliwe będzie wpływanie na stanowisko chadeków i liberałów w tej sprawie. "Będziemy mieć przynajmniej możliwość rozmowy, przekonywania do naszych racji" - podkreślił polityk.

Na wspólne działanie z PiS w ramach nowego sojuszu w PE liczy także PO. "Mam nadzieję na współpracę tam, gdzie jest polska racja stanu. Byłaby to rzeczywiście dobra zmiana" - powiedział na konferencji prasowej w Strasburgu szef delegacji Platformy w europarlamencie Janusz Lewandowski.

Eurodeputowany PSL Andrzej Grzyb podkreślił, że już w przeszłości w sprawach dotyczących wartości, ale też podstawowych interesów Polski udawało się znajdować wspólne zdanie z PiS. "W szczególności w sprawach dotyczących przemysłu, energetyki, klimatu, rolnictwa, budżetu. To jest coś, co nas powinno łączyć" - oświadczył polityk Stronnictwa.

Europoseł z list PiS Zdzisław Krasnodębski ma z kolei nadzieję na refleksję nad swoim zachowaniem ze strony PO i PSL. "W ramach parlamentaryzmu się współpracuje, a nie jest się opozycją totalną. Mam nadzieję, że koledzy z PO i PSL wyciągną taki wniosek" - powiedział PAP Krasnodębski.

Szef frakcji Europejskiej Partii Ludowej Manfred Weber podkreślił w rozmowie z dziennikarzami, że jego ugrupowanie zgodziło się co do współpracy merytorycznej z konserwatystami np. w sprawie jednolitego rynku, ograniczenia biurokracji na poziomie unijnym, cyfryzacji czy bezpieczeństwa. "To są wszystko aspekty, w których EPL i EKR mogą silnie współpracować i już to robią na poziomie komisji" - powiedział niemiecki polityk.

Zastrzegł, że jest różnica między EPL i EKR, jeśli chodzi wizję o przyszłości UE. "My jesteśmy za bardzo silną UE, która może nam pomóc przetrwać w zglobalizowanym świecie z takimi politykami, jak Donald Trump i Władimir Putin. EKR jest bardzo sceptyczne, jeśli o to chodzi. To punkt, w którym się różnimy, i musimy szanować, że stoją za nami różne idee" - wskazał Weber.

We wtorkowym głosowaniu Tajani uzyskał 351 głosów poparcia, natomiast jego główny konkurent z grupy socjalistycznej Pittella - 282.

 

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Po zmianie szefa PE możliwa bliższa współpraca PO i PiS na forum PE

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!