PO zaapelowała do ministrów rolnictwa i środowiska o wstrzymanie odstrzału dzików

PO zaapelowała do ministrów rolnictwa i środowiska o wstrzymanie odstrzału dzików
Rzecznik klubu PO Jan Grabiec podkreślił, że walka z afrykańskim pomorem świń i odstrzał dzików były prowadzone od lat, a kolejny odstrzał na ścianie wschodniej może doprowadzić do "zupełnego zaniknięcia" pogłowia dzików na tym terenie (fot. twitter/Platforma Obywatelska)

• O zawieszenie rozporządzenia przewidującego odstrzał ok. 40 tys. dzików na terenach wzdłuż granic z Białorusią i Ukrainą zaapelowali do ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela oraz do ministra środowiska Jana Szyszki posłowie PO.
• Według nich, przewidziany przez MR odstrzał jest niehumanitarny, grozi całkowitym zanikiem pogłowia dzików we wschodniej Polsce oraz jest krytykowany zarówno przez obrońców praw zwierząt, jak i myśliwych.

Rozporządzenie ministra rolnictwa z 25 lutego w sprawie odstrzałów dzików przewiduje zmniejszenie populacji tych zwierząt tak, by na kilometrze kwadratowym powierzchni znajdowało się najwyżej 0,5 osobnika. Zmniejszenie stad dzików ma zapobiec rozprzestrzenianiu się afrykańskiego pomoru świń (ASF).

Sanitarny odstrzał ma być przeprowadzony w 50-kilometrowym pasie wzdłuż granicy z Białorusią i Ukrainą. Obejmie on 312 gmin, z tego 78 objętych restrykcjami. Wyłączone będą parki narodowe. W sumie zostanie zabitych 40 tys. dzików, tj. znacznie więcej niż obejmują plany łowieckie.

Na konferencji prasowej posłowie PO skrytykowali rozporządzenie oceniając, iż jest ono kolejnym, po "dramatycznych i bezsensownych decyzjach personalnych dotyczących zarządzania stadninami koni" problemem, którego źródłem są decyzje ministra Jurgiela.

Rzecznik klubu PO Jan Grabiec podkreślił, że walka z afrykańskim pomorem świń i odstrzał dzików były prowadzone od lat, a kolejny odstrzał na ścianie wschodniej może doprowadzić do "zupełnego zaniknięcia" pogłowia dzików na tym terenie. Ponadto - jego zdaniem - wydane przez ministra rolnictwa rozporządzenie dopuszcza niezgodne z łowieckim prawem i etyką myśliwską praktyki.

Czytaj też: MRiRW: Potrzebne jest wsparcie dla producentów świń w związku z ASF

"Moment, w którym ten odstrzał jest uruchamiany (...) to moment wręcz dramatyczny ze względu na cykl reprodukcyjny dzików. Właśnie w tych dniach, w tych tygodniach lochy powołują na świat młode. Każdy myśliwy - zgodnie z prawem łowieckim i etyką myśliwską - ma zasadę, iż do loch nie oddaje się strzałów. Tymczasem od kilku dni trwa odstrzał redukcyjny, do którego myśliwi przekonywani byli z jednej strony naciskami formalnymi - myśliwym grożono, że jeśli nie wezmą w tym udziału, spotkają ich represje - z drugiej strony kuszeni wizją dużych dochodów, bowiem minister rolnictwa zaproponował im w związku z realizacją tego odstrzału dzików rekordowe kwoty, które nigdy wcześniej w Polsce nie występowały" - mówił Grabiec.

Ta sytuacja - dodał - "z całą pewnością wzbudzi zainteresowanie zarówno obrońców praw zwierząt w Polsce, jak i w Unii Europejskiej, z całą pewnością będzie przedmiotem nadzoru i weryfikacji ze strony organów UE".

Posłanka PO Elżbieta Radziszewska podkreślała z kolei, że Platforma rozumie intencje ministra związane z zagrożeniami dla hodowli świń i szkodami w uprawach, jednak redukcje muszą być dokonywane w sposób humanitarny. "Dzisiaj lochy wychodzą z małymi albo jeszcze są ciężarne i mordowanie tych zwierząt w tak sposób w tym okresie jest straszne" - stwierdziła.

 

×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: PO zaapelowała do ministrów rolnictwa i środowiska o wstrzymanie odstrzału dzików

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!