• Politycy PO: Andrzej Halicki i Krzysztof Brejza skrytykowali nieobecność prezydenta RP, ministrów rządu Beaty Szydło i najwyższych przedstawicieli Sejmu podczas środowego (20 kwietnia) zgromadzenia ogólnego sędziów TK.
• Zdaniem Halickiego, to "rodzaj bojkotu i widoczny wyraz złej woli".
W środę odbyło się zgromadzenie ogólne sędziów Trybunału Konstytucyjnego - doroczne spotkanie w celu przedstawienia najważniejszych problemów wynikających z orzecznictwa Trybunału w minionym roku. Informację o istotnych problemach wynikających z działalności i orzecznictwa TK w 2015 r. przedstawił prezes TK Andrzej Rzepliński. Zapewniał on m.in., że Trybunał będzie pełnił swe funkcje i będzie orzekać "niezależnie od tego, jak bardzo będą złożone okoliczności instytucjonalne, prawne i polityczne".
"Ze smutkiem odnotowujemy pewnego rodzaju bojkot, nieobecność najważniejszych przedstawicieli rządu, prezydenta. Dawniej takie spotkania zawsze odbywały się z udziałem ministra sprawiedliwości, a nawet premiera czy prezydenta. Przypomnę chociażby śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który nie tylko nie odmawiał, ale zawsze uczestniczył w tego rodzaju sprawozdawczym spotkaniu ogólnym sędziów TK" - powiedział wiceszef klubu PO Andrzej Halicki.
Jak ocenił, "tego rodzaju demonstracyjna nieobecność jest widocznym wyrazem złej woli tych polityków, którzy jednocześnie tak wiele mówią o kompromisie, chęci dialogu i wypracowania pozytywnego scenariusza dla dalszego funkcjonowania TK".
Poseł Krzysztof Brejza podkreślił, że środowe zgromadzenie ogólne sędziów TK było bardzo ważnym wydarzeniem, w którym wzięli udział Rzecznik Praw Obywatelskich, prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego, I prezes Sądu Najwyższego, prezes Najwyższej Izby Kontroli. "Pierwszy raz zabrakło przedstawicieli rządu PiS, niestety również Sejmu" - dodał Brejza.
Czytaj też: Nowoczesna: PiS nie szanuje TK i obniża jego rangę
Podkreślił przy tym, że prezydent - zgodnie z art. 126 konstytucji - powinien być jej strażnikiem. "A wysłał do TK panią podsekretarz stanu, która odczytała list. To jest zachowanie lekceważące, świadczące o chęci ignorowania TK przez PiS w sytuacji, w której pomimo wysiłków pani premier i PiS, żeby nie publikować orzeczeń, Trybunał funkcjonuje" - uważa polityk Platformy.
W zgromadzeniu ogólnym sędziów TK uczestniczyła m.in. prezydencka minister Anna Surówka-Pasek, która odczytała list od prezydenta Andrzeja Dudy. W liście prezydent podkreślił, że kontrola konstytucyjności powinna opierać się na wzorcach jasnych i czytelnych, wynikających z tekstu samej konstytucji. "Wiąże się z tym oczekiwanie powściągliwości, gdy treść konstytucji może być przedmiotem różnych interpretacji" - napisał prezydent. Podkreślił, że "orzecznictwo konstytucyjne nie może bowiem zastępować ustawodawcy, pozbawiając go tym samym jego wyłącznej i niezbywalnej funkcji".
Zdaniem Brejzy, prezes Rzepliński podczas środowego wystąpienia "bardzo trafnie zdefiniował rolę TK jako organu, który ma chronić Polskę i Polaków przed wszechwładzą". Przypomniał, że w TK na rozpatrzenie czekają kolejne ustawy, m.in. prawo o prokuraturze, ustawa medialna, czy uchwalona niedawno nowelizacja ustawy o policji, regulująca działanie służb.