PO chce informacji ws. udziału polskich żołnierzy w walce z IS

PO chce informacji ws. udziału polskich żołnierzy w walce z IS
B. szef MON podkreślił, że Polska uczestniczy od lat w misjach NATO, a walka z tzw. Państwem Islamskim - jak zauważył - nie jest misją NATO (fot. Facebook)

• PO jest przeciwna zaangażowaniu polskich żołnierzy w wojnę z tzw. Państwem Islamskim i wnioskuje o informację rządu w Sejmie na temat - oświadczył wiceszef tej partii Tomasz Siemoniak.
• Dodał, że tam, gdzie chodzi o życie polskich żołnierzy "nie może być niedomówień".

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch poinformował w środę PAP, że w ramach wsparcia koalicji przeciwko tzw. Państwu Islamskiemu Polska zamierza wysłać dwa kontyngenty liczące łącznie do 210 żołnierzy i pracowników wojska do Kuwejtu i Iraku. Polskie F-16 oraz do 150 lotników i pracowników wojska miałoby trafić do Kuwejtu, a do Iraku wysłano by do 60 żołnierzy Wojsk Specjalnych.

Siemoniak - b. minister obrony w rządzie PO-PSL - powiedział na briefingu w Sejmie, że Platforma zwraca się o to, by na najbliższym posiedzeniu Sejmu (21-23 czerwca - PAP) premier Beata Szydło przedstawiła informację rządu na temat "zaangażowania polskich żołnierzy w wojnę z tzw. Państwem Islamskim".

"W tak poważnych kwestiach jak wysłanie polskich żołnierzy w strefę działań wojennych informacja dla posłów, a przede wszystkim dla opinii publicznej powinna być pełna i rzetelna" - argumentował.

B. szef MON podkreślił, że Polska uczestniczy od lat w misjach NATO, a walka z tzw. Państwem Islamskim - jak zauważył - nie jest misją NATO, ma inny charakter, niż misje stabilizacyjne, co sprawia, że niesie za sobą większe ryzyko.

"Rząd powinien to precyzyjnie wyjaśnić, bo w tak poważnej sprawie, gdzie chodzi o życie i zdrowie polskich żołnierzy nie może być niedomówień"- oświadczył Siemoniak.

Zaznaczył, że w czasie rządów koalicji PO-PSL wnioski do prezydenta o użycie polskich kontyngentów za granicę były zawsze przedmiotem obrad rządu.

Pytany o stanowisko PO ws. wysyłania żołnierzy w ramach wsparcia koalicji walczącej z tzw Państwem Islamskim Siemoniak odpowiedział: "jesteśmy przeciwni podejmowaniu tej misji". Podkreślił, że od czasu powstania tej koalicji temat ewentualnego udziału w niej różnych państw się pojawiał.

"Wychodziliśmy z założenia, że skoro jesteśmy zaangażowani w Afganistanie i w Kosowie (...) to nie powinniśmy podejmować żądnych nowych misji" - powiedział b. minister obrony.

Czytaj też: Coraz lepsze notowania rządu Beaty Szydło

Zgodnie z zamierzeniami większość z 210 żołnierzy i pracowników wojska, których Polska zamierza wysłać do Kuwejtu i Iraku, a także cztery samoloty bojowe F-16, prowadziłaby misje rozpoznawcze z Kuwejtu. Szef BBN mówił w czwartek, że misja ma mieć charakter "niekinetyczny", czyli żołnierze nie będą uczestniczyć w misjach bojowych, ale szkoleniowych i rozpoznawczych.

Pytany o zarzuty opozycji, że decyzja ws. wysłania polskich kontyngentów nie powinna zapadać poza parlamentem, Soloch odparł: "Rząd korzysta ze swoich prerogatyw, nie łamie prawa. W procesie podejmowania tej decyzji opozycja również była konsultowana. Tak, że wszystko przebiega zgodnie z procedurami - tak, jak być powinno" - dodał.

 

×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: PO chce informacji ws. udziału polskich żołnierzy w walce z IS

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!