• PO w przeddzień rozmieszczenia wojsk NATO w Polsce głosi szkodliwe i nieprawdziwe tezy o kryzysie w polskiej armii - podkreślił poseł PiS Michał Dworczyk.
• Zmiany kadrowe w armii są czymś naturalnym; nie należy robić z tego powodu sensacji - dodał.
W piątek b. minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak (PO) poinformował, że PO będzie domagać się po świętach informacji szefa MON Antoniego Macierewicza na temat odejść z wojska. Jego zdaniem, odejścia te świadczą o "głębokim kryzysie i dewastacji" polskiej armii przez Macierewicza.
Dworczyk, który zasiada w sejmowej komisji obrony narodowej, nazwał tezy polityków PO "szkodliwymi". Jak zaznaczył, "poddają one w wątpliwość dobrą kondycję Polskiej armii", co - jak uznał - jest niezgodne z rzeczywistością.
"Tak jak byliśmy zdumieni, że w przeddzień szczytu NATO w Warszawie PO próbowała odwołać ministra obrony narodowej, tak dzisiaj jesteśmy zdziwieni, kiedy w przeddzień rozmieszczenia wojsk amerykańskich i NATO-wskich w Polsce, Platforma poddaje w wątpliwość kondycję wojska polskiego" - powiedział poseł.
Jak zaznaczył, polskie wojsko przechodzi reorganizację i będzie wzmocnione przez stworzenie Wojsk Obrony Terytorialnej liczące ponad 50 tysięcy żołnierzy. "To jest wzrost o 100 procent żołnierzy, którzy mogą stanąć na straży granic RP" - zaznaczył.
Dworczyk odniósł się też do zarzutów PO o odejściach z wojska części dowódców. "Pragnę zwrócić uwagę, że mamy do czynienia z jednym generałem, generałem Różańskim, który złożył taki wniosek. On jest w tej chwili procedowany. Zmiany kadrowe są czymś absolutnie naturalnym w armii i nie należy robić z tego powodu żadnych sensacji" - podkreślił Dworczyk.
Jak dodał, PiS "z przyjemnością" odniesie się do wątpliwości na posiedzeniu sejmowej komisji obrony narodowej.
W zeszły czwartek MON podało, że minister Macierewicz przyjął dymisję gen. broni Mirosława Różańskiego z pełnionej funkcji i polecił generałowi wykorzystać zaległy urlop.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: PiS: PO głosi nieprawdziwe i szkodliwe tezy o polskiej armii