Piotrowicz nie widzi powodów do rezygnacji z mandatu posła: Nie mogę zawieść swoich wyborców

Piotrowicz nie widzi powodów do rezygnacji z mandatu posła: Nie mogę zawieść swoich wyborców
Piotrowicz mówił, że dostaje wiele listów, których autorzy "widzą, że jestem obiektem nagonki". (fot. Twitter)

• Stanisław Piotrowicz (PiS) powiedział dziennikarzom, że nie widzi "żadnych powodów" do rezygnacji z mandatu poselskiego.
• "Nie mogę zawieść swoich wyborców" – dodał.
• PO i Nowoczesna chcą, by złożył on mandat poselski.

Pytany na sejmowym korytarzu o sprawę opozycjonisty z PRL Antoniego Pikula, poseł PiS powtórzył, że "nie oskarżał go, a akt oskarżenia złożyła wojskowa prokuratura garnizonowa". "Ten dokument pokażę państwu w najbliższym czasie" - zapowiedział.

Dodał, że wówczas media zdziwią się, tak jak wtedy, gdy zarzucały mu - jak się wyraził - "że prowadziłem śledztwo, którego nigdy nie prowadziłem" (chodzi o śledztwo wobec księdza podejrzanego o molestowanie dziewczynek - red). "Ćwierć prawdy i półprawdy to jest manipulowanie" - powiedział.

Piotrowicz mówił, że dostaje wiele listów, których autorzy "widzą, że jestem obiektem nagonki". "Dlatego, że naruszyłem skutecznie interesy establishmentu III RP i dziś jest punkt kulminacyjny, gdy w grę wchodzi ostatnia, trzecia ustawa o Trybunale Konstytucyjnym - no i w związku z tym tak zaciekły atak na mnie" - oświadczył szef komisji sprawiedliwości, która w środę zakończyła pracę nad ostatnim projektem ws. TK.

"Ale jak widzicie państwo: siły wystarcza, dlatego że prawda stoi po mojej stronie" - dodał. Według niego "przyjdzie czas, kiedy ta prawda ujrzy światło dzienne".

TVN24 ujawnił akta IPN, z których wynika, że Piotrowicz podpisał się pod aktem oskarżenia przeciw Pikulowi - działaczowi Solidarności, który został oskarżony w stanie wojennym o rozprowadzanie ulotek.

PO złożyła wniosek do komisji etyki poselskiej o ukaranie Piotrowicza. Andrzej Halicki mówił, że chodzi o "kłamliwe" wypowiedzi Piotrowicza, dotyczące jego pracy w prokuraturze w PRL. Platforma chce też, aby Piotrowicz złożył mandat poselski. "Dokumenty IPN dowodzą wyraźnie, że poseł Piotrowicz kłamie" - podkreślił Halicki. Nowoczesna złożyła wniosek o odwołanie Piotrowicza z funkcji szefa komisji sprawiedliwości; domaga się także, aby złożył mandat poselski.

Nie wchodzi w grę odwołanie Piotrowicza z funkcji szefa sejmowej komisji - powiedziała rzeczniczka klubu PiS Beata Mazurek. Dodała, że należy poczekać na rozstrzygnięcia sejmowej komisji etyki i wyjaśnienia Piotrowicza. Odnosząc się do zarzutów z materiału TVN24, że mógł on skłamać w Sejmie, odparła: "To są wypowiedzi tylko i wyłącznie medialne. Wiadomo jak się przygotowuje materiały medialne, można różne rzeczy wyciąć, przyciąć, zaprezentować, tak jak pasuje to wydawcom, albo dziennikarzom".

 

×

KOMENTARZE (6)

Do artykułu: Piotrowicz nie widzi powodów do rezygnacji z mandatu posła: Nie mogę zawieść swoich wyborców

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!