Piotr Zgorzelski: PSL nie przyłoży ręki do wniosku PO o odwołanie rządu Beaty Szydło

Piotr Zgorzelski: PSL nie przyłoży ręki do wniosku PO o odwołanie rządu Beaty Szydło
Politycy PSL starają się zaznaczyć swoją odrębność od innych formacji opozycyjnych. W pierwszych miesiącach jesieni robili to, atakując ministra rolnictwa. Wniosek o odwołanie Krzysztofa Jurgiela jednak upadł (fot. piotrzgorzelski.pl)

PSL oświadczyło, że PO nie konsultowała się z nim w sprawie odwołania rządu. Ludowcy są sceptyczni wobec całego pomysłu Platformy.

Piotr Zgorzelski (PSL) powiedział w piątek (17 listopada), że PSL "nie wpisze się w taktykę partii opozycyjnych" ws. odwołania rządu.

• - Na pewno nie weźmie na siebie współudziału w takim wniosku - podsumował w ostatni dzień tygodnia polityk PSL.

• PSL zgłosiło ostatnio wniosek o odwołanie ministra rolnictwa, upadł on jednak na początku tegorocznej jesieni w Sejmie.

 

Po tym, jak po Marszu Niepodległości politycy opozycji wyrażali oburzenie na hasła prezentowane przez maszerujących, lider PO Grzegorz Schetyna posunął się jeszcze dalej. Ocenił, że panuje przyzwolenie na nacjonalizm i skrajne poglądy prawicowe. Oskarżył rząd o przymykanie oczu na obecność tej ideologii na Marszu.

Jego determinacja przybrała postać zapowiedzi konstruktywnego wotum nieufności dla premier i ministrów PiS, jeśli Beata Szydło nie potępi Marszu Niepodległości.

- (Politycy PiS) są odpowiedzialni za te zachowania. To rząd PiS jest odpowiedzialny za przyzwolenia dla mowy nienawiści, dla takich zachowań, dla agresji i wewnętrznej wojny, dla hołubienia bojówek, które z nacjonalistycznych haseł próbują tworzyć język polityczny - oświadczył na czwartkowej (16 listopada) konferencji prasowej Schetyna.

Czytaj też: Czy w PiS jest kryzys? Ocenia w wywiadzie Leszek Miller

Nie trzeba było długo czekać, by zaczęto pytać o wniosek PO innych polityków opozycji, zwłaszcza w kontekście informacji Schetyny, jakoby PO, PSL i Nowoczesna rozmawiały o takim scenariuszu.

- Z nami nie było konsultacji, nie wpisujemy się w taktykę partii opozycyjnych - zaprzeczył wspomnianym doniesieniom o rozmowach nt. wotum nieufności poseł Piotr Zgorzelski (PSL). Cytat pochodzi z audycji piątkowej Polskiego Radia, "Jedynki." - Wyznajemy zasadę, że w opozycji nie ma koalicji, partia musi reprezentować siebie - sprecyzował polityk stanowisko PSL.

Formacja ludowa od końca 2015 roku, od wyborów, jasno deklaruje własną ścieżkę polityczną, w której niezależność od innych formacji politycznych jest akcentowana co jakiś czas.

- PSL najprawdopodobniej, można powiedzieć nawet, że na pewno, nie weźmie na siebie współudziału w takim wniosku - dopowiedział jeszcze poseł Zgorzelski, przekreślając poparcie PSL dla idei PO.

W ostatnim czasie PSL atakowało rząd bardziej wybiórczo. Formacja skupiła się podczas ostatnich obrad Sejmu na krytyce ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela. PSL ocenia, że skala zaniedbań w tej dziedzinie polskiego życia gospodarczego jest wielka i wymaga odwołania ministra.

We wrześniu formacja podjęła nawet próbę odwołania ministra, jednak arytmetyka sejmowa była nieubłagana. PiS i Zjednoczona Prawica obroniły członka rządu.

Minister Krzysztof Jurgiel podsumował w listopadzie swoje dwa lata na stanowisku. Ocenił, że od 2015 roku, kiedy przejął resort od PSL, udało mu się m.in. poprawić opłacalność produkcji rolnej, przyspieszyć dopłaty bezpośrednie dla rolników czy prowadzić aktywną politykę na rynkach światowych.

Więcej o podsumowaniu ministra rolnictwa przeczytasz tutaj.

 

×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Piotr Zgorzelski: PSL nie przyłoży ręki do wniosku PO o odwołanie rządu Beaty Szydło

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!