XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Piotr Walentynowicz: Po Wałęsie nie możemy spodziewać się honorowego zakończenia

Piotr Walentynowicz: Po Wałęsie nie możemy spodziewać się honorowego zakończenia
Lech Wałęsa, były prezydent Polski (fot. facebook.com Lech Wałęsa)

To już jest skończony człowiek i tyle. Po takiej osobie jak Lech Wałęsa nie możemy się spodziewać honorowego rozwiązania - mówi wnuk legendarnej Anny "Solidarność", Piotr Walentynowicz.

W lutym 2016 roku IPN wszczął śledztwo w sprawie podrobienia przez SB, na szkodę Lecha Wałęsy dokumentów w jego teczce personalnej i teczce pracy tajnego współpracownika o pseudonimie "Bolek". 28 czerwca 2017 roku IPN na swojej stronie internetowej ogłosił, że nie stwierdzono popełnienia takiego czynu i śledztwo zostało umorzone. Tym samym uznano, że dokumenty są autentyczne. Oznacza to, że kończy się sprawa TW "Bolek". Najważniejsze elementy, dokumenty, podpisy w tej układance są prawdziwe i autentyczne. O tym świadczy zamknięcie śledztwa przez IPN i prokuraturę. 

- Nie wiem, co powiedziałaby na to moja babcia, ale myślę, że jedno jest pewne - babcia nie potrzebowała opinii grafologów, ani tego, co się teraz toczyło i zakończyło z niekorzyścią dla Lecha Wałęsy. Babcia już od dawna mówiła, że Wałęsa donosił - mówi Piotr Walentynowicz, wnuk legendy "Solidarności". - Poza tym w pewnym momencie on sam przyciśnięty przez Andrzeja Gwiazdę, przyznał się do tego. Mówił, że rozpoznawał ludzi na komendzie. To było jedno z pytań babci, które stawiała Wałęsie, gdy ten startował w wyborach na prezydenta. Nigdy na nie szczerze i prawdziwie nie odpowiedział.

Walentynowicz na pytanie czy obecne wydarzenia oznaczają początek czy koniec tej sprawy, mówi tak: - Z punktu widzenia historycznego sprawa jest już całkowicie wyjaśniona. Ale mimo to, po takiej osobie jak Lech Wałęsa nie możemy się spodziewać honorowego rozwiązania. Będzie szedł dalej w zaparte, co z resztą pokazuje teraz. Moim zdaniem teraz będzie przeszkadzał ludziom w modlitwie, żeby tylko ocaleć politycznie po tej sprawie. Mam tu na myśli jego deklaracje uczestnictwa w najbliższej miesięcznicy smoleńskiej. To już jest skończony człowiek i tyle. 

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (5)

Do artykułu: Piotr Walentynowicz: Po Wałęsie nie możemy spodziewać się honorowego zakończenia

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!