Petru: Nie chcemy być drugimi Węgrami

Petru: Nie chcemy być drugimi Węgrami
Ryszard Petru lideruje Nowoczesnej, partii, która w roku powstania zdobyła miejsca w Sejmie. (fot.:Piotr Drabik/flickr.com/CC BY 2.0)

• Ryszard Petru (Nowoczesna) w wywiadzie dla portalu politico.eu podkreślił, że Polska i Polacy nie chcą być na miejscu Węgier.
• Polityk zaznaczał, że w jego ocenie dochodzi do demontażu systemu demokratycznego w Polsce, a odpowiada za to Jarosław Kaczyński.
• Portal, który publikował rozmowę z polskim politykiem, podkreśla że Nowoczesna to siła liberalna na scenie politycznej w Polsce.

Ryszard Petru liczy, że Komisja Europejska nie zaprzestanie swoich dociekań w ramach procedury ochrony praworządności, która toczy się w Brukseli. Polski polityk udzielił wywiadu europejskiemu portalowi politico.eu, w którym wyjaśniał, dlaczego ma takie nadzieje.

Procedura jest pochodną trwającego już rok sporu o Trybunał Konstytucyjny w Warszawie.

- Nawet jeśli procedura upadnie, to ma sens ją przeprowadzić - mówił europejskim dziennikarzom Petru. - Taki scenariusz pokaże, że UE potrafi działać - dodawał polski polityk. Procedura może zakończyć się postawieniem sprawy na debacie Rady Europejskiej, w której by zapadła decyzja, musi pojawić się jednomyślność. Ponieważ w takim scenariuszu Polska byłaby wyłączona z podejmowania decyzji któryś kraj musiałby się przeciwstawić. Victor Orban zapowiedział, że nie dopuści do nałożenia sankcji na Warszawę.

- Nie chcemy być kolejnymi Węgrami - nawiązał do tego kraju później Petru. Węgry, od kiedy rządzi nimi Orban, mają napięte relacje z Brukselą. Nie obyło się też bez pytania o Jarosława Kaczyńskiego. Petru jest wobec niego kategoryczny. - Demoluje on polską demokrację kawałek po kawałku. Po takiej dawce populizmu i agresji Polacy zatęsknią do racjonalnego podejścia do Polityki, zatęsknią do powrotu do Europy - przewiduje Petru. Nie ukrywając, że upatruje w tym sentymencie swojej szansy.

Czytaj: Polityk PiS przekonywał, że KE się wycofa z procedury ochrony praworządności

Portal kreśli też dla zagranicznych odbiorców sylwetkę Ryszarda Petru, jako polityka młodego technokratycznego pokolenia.

- Mimo, że Petru jest nową twarzą w europejskiej polityce - zaznacza portal - zawsze był blisko władzy. Gdy ukończył w latach 90. uniwersytet znalazł się blisko premiera i ministra finansów Leszka Balcerowicza. W 2001 roku startował do parlamentu (Sejmu) z list Unii Wolności, ale bezskutecznie. Potem rozpoczął pracę w bankach, gdzie stał się konsultantem PwC.

Portal poświęca też sporo uwagi Nowoczesnej jako partii. Podkreśla np., że ze wszystkich partii Sejmu Nowoczesna to jedyna siła licząca na szybkie wejście Polski do strefy euro.

 

×

SŁOWA KLUCZOWE

KOMENTARZE (4)

Do artykułu: Petru: Nie chcemy być drugimi Węgrami

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!