Paweł Kukiz krytycznie o budżecie na 2016 rok: „Zostawcie pieniądze w kieszeniach obywateli!”

Pierwszego dnia VII posiedzenia Sejmu odbyło się czytanie rządowego projektu ustawy budżetowej na rok 2016. Krytycznie wobec projektu wypowiedział się Paweł Kukiz. „To nie jest ten budżet, o którym pani premier mówiła w kampanii wyborczej” – wytykał PiS podczas wystąpienia w Sejmie.

Debata nad projektem budżetu państwa na 2016 roku była głównym punktem pierwszego dnia VII posiedzenia Sejmu. Projekt przewiduje deficyt budżetowy w wysokości 54,7 mld zł, dochody budżetu państwa w wysokości 313,7 mld zł i wydatki budżetu państwa w wysokości 368,5 mld zł.

Krytycznie wobec projektu na sejmowej mównicy wypowiedział się Paweł Kukiz. „Na przygotowanie tego budżetu Prawo i Sprawiedliwość miało 8 lat. Co Prawo i Sprawiedliwość zrobiło? Skopiowało budżet Platformy, zrobiło kilka drobnych korekt i powiększyło deficyt budżetowy” – mówił.

Lider ruchu Kukiz’15 zarzucił PiS zadłużanie obecnych i przyszłych pokoleń Polaków. „Dzisiaj każde dziecko rodzi się z długiem 82 tys. zł. Tymczasem przedstawiacie budżet z rekordowym w III RP deficytem 55 mld zł. Jak bardzo chcecie jeszcze zadłużać kolejne pokolenia, nasze dzieci, nasze wnuki?” – pytał.

Przypomniał, że Ruch Kukiz’15 od dawna mówił o konieczności przyjęcia zasady zrównoważonego budżetu i zakazu zadłużania państwa. Jako przykład podawał Niemcy i Wielką Brytanię.

„Przewidujecie wzrost wydatków budżetowych o ponad 30 mld zł, a moje pytanie brzmi, po co w ogóle chcecie zwiększać wydatki budżetowe? Budżet powinno się zmniejszać, po to, żeby pieniądze zostały w kieszeniach obywateli, którzy doskonale wiedzą, jak tymi pieniędzmi gospodarować” – mówił.

Paweł Kukiz podkreślił, że plany budżetowe znacząco mijają się z zapowiedziami, które padły w kampanii wyborczej. „Gdzie się podziały wasze obietnice składane w kampanii wyborczej? Te, które dotyczyły obniżek podatków, gdzie obniżka VAT, gdzie obniżka CIT, gdzie obniżka składki rentowej? W oczy rzuca się skrajna niegospodarność i rozrzutność. To nie jest ten budżet, o którym pani premier mówiła w kampanii wyborczej” – twierdził.

Na koniec zaapelował do PiS, by zostawił pieniądze w kieszeniach obywateli. „Polacy najlepiej wiedzą jak wydawać własne pieniądze, z pewnością lepiej niż wy!” – podsumował.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU