To taka afera "Sowa 2". Elity dogadywały się ponad głowami polityków jak zrobić, żeby PiS nie rządził i wczoraj zadziałał podobny mechanizm - oceniał środową (9 marca) rozprawę Trybunału Konstytucyjnego wiceminister Patryk Jaki na antenie Polskiego Radia.
- Nie możemy zgodzić się na sytuację, że sędziowie będą stali ponad prawem. Sędziowie mają pilnować prawa w Polsce - mówił w "Sygnałach dnia" wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki.
Zdaniem wiceministra, sędziowie TK swoim środowym (9 marca) wyrokiem pokazali, że prawo ich nie obowiązuje. - Prawo podpisane przez prezydenta i opublikowane w Dzienniku Ustaw obowiązuje wszystkich. Nie może być tak, że sędzia Trybunału wybiera sobie, które prawo go obowiązuje, a które nie, bo zaraz okaże się, że w Polsce niepotrzebny jest prezydent i parlament - zaznaczał Patryk Jaki.
Gość Jedynki porównał środową rozprawę do podsłuchanych rozmów polityków w restauracji "Sowa i Przyjaciele". - To taka afera "Sowa 2". Elity dogadywały się ponad głowami polityków jak zrobić, żeby PiS nie rządził i wczoraj zadziałał podobny mechanizm - ocenił polityk PiS.
- Spór dotyczący Trybunału Konstytucyjnego ma charakter fundamentalny, bo rozmawiamy o tym, czy głos Polaków ma jeszcze jakiekolwiek znaczenie. Polacy powiedzieli, że chcą zmian a ludzie, którzy przegrali w demokratycznych wyborach robią wszystko, żeby za pomocą takich ciał, jak TK, powiedzieć, że głos Polaków nie ma żadnego znaczenia - mówił Patryk Jaki.
- Władza to nie jest cel sam w sobie. My obiecaliśmy Polakom tę zmianę, a sędzia Andrzej Rzepliński i wszystkie organizacje, które były w środę na sali kwestionują wszystko, co robimy - oceniał rozmówca Krzysztofa Grzesiowskiego.
Czytaj też: Politycy PiS: Spór dot. TK ma twarz prezesa Rzeplińskiego
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Patryk Jaki o rozprawie TK: To taka afera "Sowa 2"