Państwo zwróci pieniądze za Amber Gold?

Państwo zwróci pieniądze za Amber Gold?
- Oczywiście może to budzić opór ze strony tych wszystkich, którzy w aferze „Amber Gold” nie uczestniczyli, a z których podatków pieniądze te będą rekompensowane, ale w takiej sytuacji wszystkie pretensje powinny być kierowane w stronę osób odpowiedzialnych za tę aferę - mówi poseł Grabowski /Fot.youtube/

- Wierzę, że zasadniczą działalnością komisji śledczej w sprawie afery Amber Gold nie jest kopanie na akord dołów pod kimkolwiek, ani żaden wyścig czy rajd, byle sprawę załatwić jak najprędzej. Jeśli komisja dojdzie do wniosku, że państwo w tej sprawie faktycznie zawiniło, wówczas będzie możliwe odzyskanie przez obywateli pieniędzy ze skarbu państwa – mówi w rozmowie z Parlamentarny pl. Paweł Grabowski, wiceprzewodniczący komisji śledczej ds. Amber Gold (Kukiz 15).

Pierwsze posiedzenie komisji śledczej mającej wyjaśnić aferę Amber Gold było niejawne. To jak to tak? Od początku unikacie kontaktu ze społeczeństwem?

Paweł Grabowski: - Fakt, mieliśmy niejawne posiedzenie komisji. Faktem też jest, że wzbudziło to wiele kontrowersji. Jestem zwolennikiem całkowitej jawności prac komisji. Jawność i transparentność jest czymś czego wszyscy oczekujemy. Jednak moim zdaniem niejawność akurat tego inauguracyjnego posiedzenia był słuszna i potrzebna.

Dlaczego pan tak uważa?

- Posiedzenie komisji z 7. września miało charakter organizacyjny. Wymagało porozumienia co do planu prac, zasad i ich przebiegu. I do takiego porozumienia doszliśmy, spokojnie pracując bez kamer i mediów.

Natomiast kiedy kamery ponownie stanęły przed komisją rozpoczął się swoisty spektakl niektórych posłów, w których nagle wstąpiła nadprzyrodzona energia i nieodparta chęć zabłyśnięcia ze swoimi przemyśleniami i wnioskami.

Wydaje się, że zarówno mnie, reprezentantowi obywateli przed komisją ds. afery Amber Gold, jak i szerokim kręgom społeczeństwa przyjdzie przyzwyczaić się, że część posłów, członków tej komisji, będzie ją traktowało niczym scenę do odegrania spektaklu, który ma im pomóc w politycznej karierze.

I przy okazji pogrąży PO?

- Tak właśnie raczyła niedawno stwierdzić „Gazeta Wyborcza”, obwieszczając, że komisja jest po to, aby „kręcić bicz” na Platformę. Myślę, że ten bicz Platforma sama na siebie ukręciła, takim a nie innym działaniem. Dopuszczeniem do bezkarnego działania grupy kapitałowej, która mogła bez przeszkód oszukać tysiące osób, pozbawiając ich oszczędności.

Nie uważam, aby komisja miała na celu pogrążenie Donalda Tuska czy kręcenie bicza na PO, ale przede wszystkim powinna wyjaśnić, jak było możliwe, że w przypadku Marcina P. było tak wiele wątpliwych decyzji i wątpliwych faktów w prokuraturze, która raz po raz umarzała postępowania w sprawie.

Później zresztą Marcin P. często powoływał się na te korzystne dla niego rozstrzygnięcia prokuratorskie, które w mojej ocenie były zupełnie nieuzasadnione.

Przyzna pan jednak, że bez sporów partyjnych w komisji raczej się nie obejdzie? Iskrzenie między jej członkami widoczne było już na pierwszym posiedzeniu.

- Optyka dotycząca pracy komisji, co zrozumiałe, jest różna. Z jednej strony mamy propozycję PiS, żeby prace komisji trwały dość długo, aż 2 lata. Z drugiej, była propozycja posła Brejzy z PO, aby w ciągu pół roku przygotować raport końcowy, czyli tak w istocie całą sprawę przelecieć po łebkach.

To rodzi przypuszczenie, że poseł Brejza i PO chcieliby, by jak najszybciej pokazać, że wszystko było w porządku, że w zasadzie to nie wiadomo z czego się robi problem. Bagatelizuje tym samym fakt, że 20 tys. ludzi straciło prawie 850 mln zł.

Ten wniosek przepadł. Nie znalazł poparcia żadnego z posłów komisji.

A może prace komisji mają trwać tak długo po to, by przykryć inne, znacznie większe afery finansowe?

 

×

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!