Janusz Palikot, lider Twojego Ruchu i kandydat na posła w ramach koalicji Zjednoczona Lewica zaatakował w Lublinie lidera lubelskiej PO Włodzimierza Karpińskiego, byłego ministra skarbu.

Początkowo lewicowy polityk – jak napisano w Kurierze Lubelskim – „wybierając się na spotkania wyborcze do Puław (rodzinne miasto Karpińskiego) i Nałęczowa miał prowadzić standardową kampanię”. Rozsierdził go jednak billboard polityka PO z hasłem „Dotrzymałem słowa. Wszystko dla Lubelszczyzny”.

Palikot stwierdził, że „szlag go trafił” a „takiego poziomu obłudy, zakłamania i hipokryzji nie można tolerować”. – Ktoś cynicznie mówi coś zupełnie innego niż zrobił. Nie chcę zgodzić się na coś takiego – sytuuje polityka Kurier Lubelski. Jak pisze gazeta, do Puław pojechał z billboardem, na którym umieszczono zdjęcie Karpińskiego z cytatem jego wypowiedzi nagranej w restauracji „Sowa i przyjaciele”. Podczas rozmowy tam z prezesem PKN Orlen, Jackiem Krawcem, omawiał jedną z koncepcji rozwoju kraju zakładającej koncentrację na zamożnych regionach, z pominięciem uboższych. Kurier Lubelski dodaje, że nie była to ani koncepcja rządowa, ani pomysł Karpińskiego. Samą koncepcję polityk PO streścił słowami „Ch…j tam z Polską wschodnią”.

Jak czytamy w Kurierze Lubelskim „Zdaniem Palikota Karpiński nie przysłużył się Lubelszczyźnie. Nie brał udziału w budowie drogi ekspresowej S12, S17 i S19. Jego winą jest też, że ZA „Puławy” zostały wcielone do wielkiej grupy chemicznej z siedzibą w Tarnowie”.

Dziennik zapowiada też odpowiedź Włodzimierza Karpińskiego.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News