• Paweł Kukiz zaapelował, by wysłuchać słów Wojciecha Cejrowskiego o jednomandatowych okręgach wyborczych (JOW).
• Kukiz jest gorącym orędownikiem oparcia wyborów do Sejmu o ten model ordynacji wyborczej.
• Podróżnik, na którego Kukiz się powołuje, argumentował że JOW sprawdzają się w USA, Australii czy Wielkiej Brytanii.
Paweł Kukiz odwołał się do wywiadu Wojciecha Cejrowskiego, w którym podróżnik wyrażał poglądy dotyczące jednomandatowych okręgów wyborczych (JOW). We wpisie na Facebooku poseł-muzyk pisał w połowie listopada:
- W partiokracji oni wszyscy są "połapani" między sobą. - zaznaczał Kukiz, odwołując się do linii swojego ruchu, który stara się odróżniać od partii politycznych. - Minął rok od czasu, gdy PiS objął władzę. Mieli zająć się przekrętasami z poprzedniego rozdania a tym czasem sprawa wygląda tak, że tropią swoich Misiewiczów (i jak znam życie to wkrótce i to wyciszą), a Nowak za naszą kasę robi deale na Ukrainie. -
Ostatnie słowa dotyczą Sławomira Nowaka, byłego prominentnego działacza PO, który przyjął obywatelstwo ukraińskie i pracuje w tym kraju.
Do wpisu Kukiz dołączył odwołanie do wywiadu Wojciecha Cejrowskiego dla telewizji Republika.
- Czytam o Jarosławie Kaczyńskim, że on nie lubi JOW - mówił w programie "w Punkt" na antenie Republiki Cejrowski. Po czym cytuje Kaczyńskiego. W cytacie wybrzmiewa mitologiczne ujęcie JOW, w które Kaczyński nie wierzy, jakoby ludzie głosować w tej ordynacji wyborczej mieli na posłów dbających o sprawy lokalne.
- Jeśli prezes Kaczyński tak mówi i pomija USA? - przechodził do własnej oceny sprawy Cejrowski. Po czym przypomniał, że i w Stanach, i w Australii JOW działają. - Mówiło się po ostatnich wyborach, że się zabetonował system polityczny w Wielkiej Brytanii. Zabetonował się nie bez powodu. Do Wielkiej Brytanii najechało kilka milionów muzułmanów. Gdyby mieli inny system, to nagle te kilka milionów uzyskałoby adekwatną reprezentację w parlamencie.
Cejrowski przywołał Wielką Brytanię, bo w tym kraju część mandatów do Izby Gmin jest obsadzana na mocy ordynacji jednomandatowej.
- W Polsce ten system będzie wprowadzony. Zanim się zdąży zdeprawować i zabetonować - konkludował przełożenie systemu JOW na realia polskie Cejrowski - musi minąć tyle lat, ile w Wielkiej Brytanii. System JOW na początku działa lepiej, potem się deprawuje.
Tak samo Cejrowski postrzega demokrację.
W Polsce wybory do Senatu są oparte o JOW. Ordynacja do Sejmu jest ordynacją proporcjonalną tj. podział mandatów jest oparty o poparcie list wyborczych konkretnych partii, co definiuje podział w całym kraju.
Zwolennicy JOW atakują ordynację parlamentarną proporcjonalną, bo wymusza ona stosowanie progów wyborczych i jest propartyjna. Ich zdaniem JOW to system promujący głos większości.