Dwóch członków zarządu województwa warmińsko-mazurskiego: Jacek Protas i Anna Wasilewska z PO zostało posłami. W tej sytuacji ich funkcje w samorządzie wygasły. Marszałek Gustaw Marek Brzezin zapewnił PAP, że nie sparaliżuje to pracy samorządu regionu.
Marszałek woj. warmińsko-mazurskiego Gustaw Marek Brzezin (PSL) poinformował PAP, że obecnie obowiązujące przepisy stanowią, że z chwilą wyboru na posła członkowie zarządu regionu "z automatu" tracą mandat. Wedle informacji przekazanych PAP przez Okręgowe Komisje Wyborcze w Olsztynie i Elblągu mandat uzyskało dwóch wicemarszałków z PO: Anna Wasilewska w okręgu olsztyńskim i Jacek Protas w okręgu elbląskim. W samorządzie regionu Wasilewska odpowiada m.in. za fundusze unijne, a Protas za kulturę.
"Zostaje w mocy ich mandat w sejmiku województwa, wybrani muszą się określić, na sprawowanie którego mandatu się decydują. Wybór wydaje się w tej sytuacji oczywisty" - przyznał w rozmowie z PAP Brzezin.
Zarząd utrzyma płynność pracy
Marszałek regionu dodał, że odejście dwóch członków zarządu nie sparaliżuje bieżącej pracy samorządu regionalnego. Zarząd województwa liczy bowiem pięć osób, a by zarząd mógł podejmować decyzje wystarczy trzyosobowe kworum. "A my to kworum mamy" - podkreślił Brzezin i dodał, że w najbliższych dniach nie ma potrzeby zwoływania posiedzenia zarządu województwa. "A sesja sejmiku zaplanowana jest na najbliższą środę" - przyznał Brzezin dodając, że ma nadzieję, iż na tej sesji "już coś się wyjaśni".
W rozmowie z PAP marszałek warmińsko-mazurskiego pytany o następców Protasa i Wasilewskiej powiedział, że ta decyzja należy do PO. "Koalicjant nie będzie drugiemu koalicjantowi wskazywał personalnych decyzji" - podkreślił.
PAP nie udało się skontaktować z Protasem, który jest szefem regionalnej PO. Członek zarządu regionalnej PO Janusz Cichoń powiedział PAP, że w tej sytuacji prawdopodobne jest "wzięcie do zarządu regionu jednego kandydata z okręgu elbląskiego i drugiego z olsztyńskiego".
"Moim zdaniem będziemy brali pod uwagę osoby, które kandydowały do parlamentu ale nie zdobyły mandatu, a mają doświadczenie samorządowe. Ale będziemy o tym jeszcze rozmawiać" - powiedział PAP Cichoń. Jedną z takich osób jest m.in. Miron Sycz, który nie zdobył mandatu poselskiego w okręgu elbląskim, a w przeszłości był szefem sejmiku i dyrektorem ukraińskiej szkoły w Górowie Iławeckim.
Brzezin przyznał PAP, że trudno jest przewidzieć, kiedy nowi członkowie zarządu regionu fizycznie rozpoczną pracę. "Jeśli są członkami zarządów spółek, czy stowarzyszeń będą musieli z tego porezygnować, to może chwilkę potrwać" - ocenił marszałek.
Protas i Wasilewska zasiadali w zarządzie regionu przez dwie pełne kadencje, obecna jest ich trzecią.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Olsztyn: dwóch wicemarszałków posłami, zarząd regionu czeka zmiana