Okupacja Sejmu, spotkanie z opozycją. Kaczyński: Poprawki do budżetu niewykluczone, ale jest jedno ale

Okupacja Sejmu, spotkanie z opozycją. Kaczyński: Poprawki do budżetu niewykluczone, ale jest jedno ale
Nie chcemy stworzyć w Polsce nowego, skrajnie anarchicznego ustroju, w którym mniejszość, łamiąc prawo i to nawet prawo karne, może narzucać swoją wolę- mówi Kaczyński (fot.Piotr Drabik/flickr.com/CC BY 2.0)

• Jarosław Kaczyński liczy na obecność PO na wtorkowym (10 stycznia) spotkaniu o liderów ugrupowań sejmowych.
• - Proponujemy żeby nasza większość w Senacie uchwaliła uzgodnioną część poprawek opozycji do budżetu - powiedział w TVP1 prezes PiS Jarosław Kaczyński. Dodał, że PiS może rozważyć przyjęcie niektórych z tych poprawek później w Sejmie, pod warunkiem, że nie będą "rujnowały budżetu".

"Bardzo bym sobie tego życzył, bo wtedy można by ostatecznie się porozumieć i stworzyć gwarancję, że wszystko będzie zgodnie z Regulaminem, że będziemy mieli do czynienia z normalnym posiedzeniem Sejmu" - powiedział prezes PiS w TVP1.

Według niego nie powinno się banalizować tego, co się obecnie dzieje w Sejmie. "Blokowania obrad Sejmu, blokowanie mównicy, stołu prezydialnego, to są wydarzenia zupełnie nadzwyczajne, bardzo drastyczne łamanie prawa, konstytucji, różnych ustaw. To jest stan, który nigdy już się nie powinien powtórzyć i stąd wielka nadzieja na to, że wszyscy dojdą do wniosku, że nie powinniśmy kontynuować tego, nie powinniśmy nigdy do tego wracać" - powiedział Kaczyński.

Zaznaczył, że kwestie, o których mówi PO czy Nowoczesna "można rozstrzygać poprzez zwrócenie się do Trybunału Konstytucyjnego".

Szef PO Grzegorz Schetyna nie wziął udziału w zainicjowanym przez marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego, poniedziałkowym spotkaniu liderów ugrupowań parlamentarnych ws. wyjścia z obecnego kryzysu politycznego. Rozmowy mają być kontynuowane we wtorek a marszałek Karczewski ponownie zaprosił na nie szefa PO. Decyzja, czy lider PO przyjdzie na spotkanie ma zapaść na porannym posiedzeniu zarządu Platformy.

Kaczyński pytany w TVP, dlaczego partia rządząca nie zgadza się na ponowne głosowanie nad ustawą budżetową, odpowiedział: "Nie chcemy stworzyć w Polsce nowego, skrajnie anarchicznego ustroju, w którym mniejszość, łamiąc prawo i to nawet prawo karne, może narzucać swoją wolę".

"Gdybyśmy się na to zgodzili, to byśmy właśnie taki ustrój w Polsce stworzyli ze straszliwą stratą dla polskiej demokracji. W gruncie rzeczy byśmy tę demokrację zlikwidowali. Na to na pewno się nie zgodzimy i nie możemy zgodzić" - powiedział szef PiS.

"Proponujemy, żeby stała się rzecz zupełnie nadzwyczajna, to znaczy żeby nasza większość w Senacie uchwaliła (...) uzgodnioną część poprawek opozycji, żeby to później wróciło do Sejmu i mogło być tam rozważane. Możemy nawet rozważyć przyjęcie niektórych spośród tych poprawek pod warunkiem, że nie będą zupełnie nam rujnowały budżetu" - powiedział Kaczyński.

Dodał, że takie rozwiązanie to "ustępstwo bardzo daleko idące". "To się naprawdę nie zdarza, żeby partia rządząca, mająca przewagę, uchwalała poprawki opozycji i do tego opozycji, która w sposób drastyczny łamie prawo" - powiedział.

 

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Okupacja Sejmu, spotkanie z opozycją. Kaczyński: Poprawki do budżetu niewykluczone, ale jest jedno ale

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!