• Żądamy unieważnienia konkursu na dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu – powiedział w niedzielę (28 sierpnia) lider Nowoczesnej Ryszard Petru.
• Na stanowisko dyrektora tej placówki wybrano w konkursie aktora Cezarego Morawskiego.
• Zespół teatru zarzuca mu brak kompetencji i uważa, że konkurs był „ustawiony”.
W poniedziałek (22 sierpnia) wieczorem komisja konkursowa wybrała aktora Cezarego Morawskiego na nowego dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu. Zdobył on 6 spośród 9 głosów komisji konkursowej. Ma on zastąpić na tym stanowisku Krzysztofa Mieszkowskiego, który kieruje tym teatrem od 2006 r. Mieszkowski jest też posłem Nowoczesnej. Nie mógł wystartować w konkursie, ponieważ jednym z jego wymogów było wyższe wykształcenie. Zespół teatru chce, by Mieszkowski pozostał w tej instytucji na stanowisku dyrektora artystycznego.
Jak powiedział w niedzielę (28 sierpnia) na konferencji prasowej we Wrocławiu lider Nowoczesnej Ryszard Petru, pół roku temu minister kultury Piotr Gliński "chciał ocenzurować spektakl Teatru Polskiego" (chodzi o "Śmierć i dziewczynę" - spektakl, w którym wystąpiła para aktorów porno - przyp. PAP). - Nie udało mu się to, więc kolejnym krokiem jaki poczynił jest ustawienie konkursu na nowego dyrektora - mówił Petru.
- To próba upolitycznienia polskiej sztuki. To pokazuje jak bardzo zawłaszczane jest państwo przez jedną opcję polityczną. Wybrano osobę, na którą nie zgadzają się środowiska artystyczne - mówił Petru.
Lider Nowoczesnej zaapelował o unieważnienie konkursu i rozpisanie nowego. - Nie będzie zgody na tego typu działania. Ustawiono konkurs po to, by polska sztuka nie była wolna. Żądamy unieważnienia konkursu i rozpisania nowego. Nie może być tak, że konkurs jest ustawiany przez ministerstwo i urzędników urzędu marszałkowskiego, tylko dlatego, że nie podoba im się dotychczasowa linia teatru - mówił Petru.
Ustępujący dyrektor Krzysztof Mieszkowski podkreślił, że protest zespołu Teatru Polskiego wsparło polskie i zagraniczne środowisko artystyczne. - Apelujemy do marszałka Cezarego Przybylskiego o niepowoływanie Cezarego Morawskiego na stanowisko dyrektora i zwołanie okrągłego stołu w sprawie teatru. Chcemy dialogu - mówił Mieszkowski.
Marszałek Cezary Przybylski chce, aby Morawski współpracował z Mieszkowskim, który mógłby pozostać w teatrze na stanowisku dyrektora artystycznego. Mieszkowski powiedział jednak w niedzielę, że "nie wyobraża siebie współpracy z Cezarym Morawskim". Dodał, że zespół Teatru Polskiego chce zawiadomić prokuraturę w sprawie przebiegu konkursu.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Nowoczesna żąda unieważnienia konkursu na dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu