• Możliwe nowe koło w Sejmie, które zawiążą byli politycy PO, Wojciech Skurkiewicz nazywa "kołem wyrzutków" i "towarzystwem wzajemnej adoracji".
• Pytany poseł nie wróży przyszłości merytorycznej inicjatywie, choć widzi kolejne transfery do koła z PO.
• Koło mają powołać między innymi Michał Kamiński, Jacek Protasiewicz i Stanisław Huskowski, może dołączy do nich Stefan Niesiołowski.

Poseł PiS Wojciech Skurkiewicz skomentował ewentualne powstanie koła poselskiego posłów, którzy opuścili Platformę Obywatelską. W internetowej wypowiedzi dla serwisu wsensie.pl mówił:

- Powstaje koło wyrzutków - nazwał członków nowej poselskiej inicjatywy Skurkiewicz. - Przychodzi mi na myśl film "Parszywa Dwunastka" (ekranizacja z 1967 roku - red.) gdzie do zadań specjalnych powołano grupę wyrzutków. PO ma problem i boryka się z wewnętrznymi niesnaskami. To jest tej formacji politycznej największa bolączka.

Poseł formacji rządzącej przewidywał, że wraz z upływem czasu VIII kadencji osób niezadowolonych w PO będzie więcej i więcej. - Jestem przekonany, że to koło będzie się rozrastało.

Poseł nie sądzi, by koło długo istniało. Dopytywany doprecyzował:

- To będzie koło złożone z towarzystwa wzajemnej adoracji - mówił. - Będą pewnie dyskutować w swoim gronie na temat tego co się dzieje. Będą snuć intrygi i to będzie się najbardziej niekorzystnie odbijało na Platformie Obywatelskiej.

Poseł Skurkiewicz wyraził zdanie, że medialna obecność posłów nowego podmiotu sejmowego będzie pewnie widoczna, ale niekoniecznie wniesie cokolwiek merytorycznego do prac parlamentu.

Nowe koło parlamentarne zapowiedział, tuż po jego wydaleniu z klubu i partii PO Jacek Protasiewicz. Wraz z nim mają je założyć Michał Kamiński i Stanisław Huskowski, a krążą spekulacje jakoby do ich grona miał szybko dołączyć Stefan Niesiołowski.

Politycy ci są w sporze z Grzegorzem Schetyną, co zaowocowało ich wyrzuceniem z PO.

Czytaj: Co poróżniło Niesiołowskiego i Schetynę?

- Nie wybieram się do Nowoczesnej - zapewniał Protasiewicz tuż po tym jak go wykreślono z PO. - Byłem adresatem propozycji bliskiej współpracy z jednym z parlamentarnych klubów w Sejmie, ale to nie była Nowoczesna – zdradził wówczas.

Media sugerowały że propozycję złożyło Protasiewiczowi Polskie Stronnictwo Ludowe.

- Koło poselskie daje możliwość otrzymywania bieżących informacji o organizacyjnych kwestiach w Sejmie. Takich jak przebieg debaty, ilość czasu przeznaczona dla poszczególnych parlamentarzystów, możliwości wypowiadania się w debatach - referował były polityk PO.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News