• Opozycja twierdzi, że PiS robi wszystko, by zawłaszczyć najważniejsze instytucje w państwie.
• Pierwszym do tego krokiem było nie przyjęcie 14 września br. przez Sejm sprawozdania NIK za 2015 r.
• Według PiS reformy są konieczne, jeśli Polska ma być krajem sprawiedliwości społecznej i dobrze zarządzanym. Władza uzyskała na te zmiany mandat.
Opozycja grzmi coraz głośniej: PiS dąży do władzy autorytarnej. Systematyczne zawłaszczanie państwa zaczął od sparaliżowania prac Trybunału Konstytucyjnego, a teraz rozpoczął pierwsze kroki, by dokonać przejęcia kolejnej ważnej instytucji, jaką jest NIK.
- To pierwszy taki przypadek. Działania PiS w sprawie NIK, to "tylko i wyłącznie polityczny atak na ostatnią, niezależną instytucję, która ma patrzeć władzy na ręce” – protestował w Sejmie Jerzy Meysztowicz (Nowoczesna).
Opozycja obawia się, że nowa ustawa o sądownictwie, nad którą pracuje rząd, będzie tak przygotowana, by PiS mógł przejąć także Krajowa Radę Sądownictwa.
Poseł Marek Ast (PiS) nie zaprzecza, że rząd nad taką ustawa pracuje. Podkreśla jednak, że jeśli Polska ma być bardziej samorządna, a organy sprawiedliwości pracować sprawniej i szybciej, to taka ustawa jest konieczna.
- Każda władza, która uzyskuje mandat społeczny do jej sprawowania, ma prawo dokonywania reform, dokonywania zmian i te reformy pewnie będą dotyczyły też KRS. Choć nie tylko. Innym ważnym projektem przygotowywanym przez rząd jest program Mieszkanie Plus oraz realizacja założeń Planu Morawieckiego, który będzie służył rozwojowi polskiej gospodarki - mówi poseł Ast.
Więcej czytaj na Portalsamorzadowy.pl
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: NIK, Krajowa Rada Sądownictwa: Kontrola czy zawłaszczanie instytucji państwowych?