• Poseł Stefan Niesiołowski argumentował, że zakaz aborcji i karanie kobiet za jej dokonanie to pomysł "przestępczy".
• Niesiołowski, który w latach 90. współtworzył kompromis aborcyjny, najbardziej skrytykował w pomyśle środowisk pro live zakaz badań prenatalnych.

Stefan Niesiołowski, polityk który opuścił niedawno szeregi PO, tłumaczył w RMF FM swoje nastawienie do sytuacji wokół aborcji. Temat ten powrócił we wrześniu, a w poniedziałek (3 października) Polska stała się areną protestu kobiet, które nie godzą się na wprowadzenie całkowitego zakazu aborcji w Polsce.

- To jest projekt przestępczy - mówił o zakazie aborcji polityk. - Jestem współautorem kompromisu aborcyjnego. Ostatecznie pisałem, negocjowałem i broniłem przez 20 lat tej ustawy, kompromisowej ustawy.

Stefan Niesiołowski przypominał, że wypracowanie u początku lat 90. kompromisowej ustawy było wielkim osiągnięciem, którego teraz nie można zaprzepaścić. Tłumaczył też swoje starsze wypowiedzi w tym temacie. Zarzucono mu, że wypowiadał się w sprawach światopoglądowych kategorycznie.

W ustawie, która trafiła do Sejmu, jego największy sprzeciw budzi zakaz badań prenatalnych. Polityk nazwał ten zapis "ohydnym".

Czytaj: Czarny protest rozlewa się na zagranicę

W ramach kompromisu aborcyjnego, jeden z trzech dozwolonych przypadków przeprowadzenia aborcji, to sytuacja uszkodzenia płodu. Ocena zdrowia dziecka w łonie matki musi być przeprowadzona, naturalnie, przed porodem.

Koło poselskie "Europejscy Demokraci", którego członkiem jest Stefan Niesiołowski, zaproponowało, by w temacie aborcji zapytać o zdanie Polaków.

- Referendum ma dotyczyć obecnego kompromisu - precyzował poseł. - Działania PiS, świadome albo głupie, mogą doprowadzić do katastrofy. Na szczęście PiS za to zapłaci - atakował partię rządzącą Niesiołowski. Poseł nie umiał podać dokładnych pytań, na jakie obywatele mieliby odpowiedzieć.

Jest też świadom, że szanse na przeprowadzenie pomysłu koła w tej kadencji są iluzoryczne.

Dlaczego Niesiołowski odszedł z Platformy Obywatelskiej?

- Partia przestała być partią demokratyczną - tłumaczył Niesiołowski. - Przewodniczący wycina konkurentów - skwitował to, co się dzieje w PO Niesiołowski.

Stwierdził, że powodem jego rozstania z PO była polityka obecnego lidera, który inaczej chce postrzegać walkę z PiS. Niesiołowski jest zdania, że z PiS należy się spierać opierając format politycznej walki o szeroką koalicję. Schetyna chce jednak przewodzić sam, co Niesiołowski uważa za "niedemokratyczne".

Polityk odszedł z PO we wrześniu 2016 roku. Wraz z nim Michał Kamiński, Stanisław Huskowski i Jacek Protasiewicz powołali do istnienia koło "Europejscy Demokraci" w Sejmie.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News