· Szef polskiej dyplomacji udzielił wywiadu dla węgierskiej telewizji M1.
· Mówił m.in. o współpracy polsko-węgierskiej, relacjach z Rosją i brytyjskim referendum.
Minister Witold Waszczykowski podkreślił bardzo dobry stan relacji polsko-węgierskich. Podziękował Węgrom za wsparcie i wyraził nadzieję, że i w przyszłości Polska może liczyć na poparcie ze strony Węgier. - Potrzebujemy przyjaciół, którzy rozumieją sytuację Polski – powiedział minister.
Odnosząc się do współpracy z Rosją, minister Waszczykowski zwrócił uwagę, że Polska jest jedynym krajem NATO, który graniczy zarówno z Rosją, jak i Ukrainą. Jak zaznaczył Polsce zależy, by Ukraina była krajem suwerennym, demokratycznym i w miarę możliwości powiązanym z Zachodem. Minister dodał przy tym, że Polska chce podtrzymywać dobre kontakty ze swoim sąsiadem, jakim jest Rosja.
W kwestii brytyjskiego referendum w sprawie wyjścia z Unii Europejskiej i propozycji Komisji Europejskiej dla Wielkiej Brytanii minister Waszczykowski powiedział, że jeszcze za wcześnie na końcowe stanowisko, a Polska studiuje propozycję UE. W ocenie ministra Waszczykowskiego ważną kwestią pozostają świadczenia dla pozostających w innych krajach unijnych dzieci obywateli UE pracujących w Wielkiej Brytanii.
Pytany o kryzys migracyjny szef polskiego MSZ stwierdził, że należy ściśle określić, kto ma prawo do statusu uchodźcy, a kto jest imigrantem ekonomicznym. Tych ostatnich Polska nie przyjmie, gdyż 2 miliony Polaków aktywnie poszukuje pracy na Zachodzie.
Minister Witold Waszczykowski zaznaczył, że przyjmowanie uchodźców w Polsce może być realizowane tylko na zasadzie dobrowolności. – Polska nie zaakceptuje żadnych przymusowych przesiedleń. Wiele milionów Polaków zostało zesłanych na Syberię i do innych części Europy – Polacy mają po prostu złe doświadczenia w tej kwestii - stwierdził minister.