Minister zdrowia Marian Zembala podsumował pięć miesięcy kierowania resortem zdrowia. Co zostawia swojemu następcy?
We wtorek, na konferencji prasowej w Warszawie Zembala przedstawił osiągnięcia swojego resortu podczas ostatnich pięciu miesięcy, kiedy to sprawował funkcję ministra zdrowia. Profesor objął stanowisko 15 czerwca, po tym jak z resortu odszedł Bartosz Arłukowicz, zdymisjonowany w związku z publikacją akt ze śledztwa w tzw. aferze podsłuchowej.
- Ministerstwo Zdrowia nie jest najłatwiejsze - skala problemów, ich charakter, złożoność jest duża – mówił Zembala. Kierując resortem, jak podkreślił, przyjął zasadę, by nie tylko rozwiązywać sprawy bieżące, ale także prowadzić prace studyjne i koncepcyjne.
O swoim następcy, Konstantym Radziwille, Zembala wypowiadał się z uznaniem. - To człowiek z dużym doświadczeniem, będzie dobrym ministrem – ocenił. Poinformował, że spotka się z nim w czwartek. - Życzę, by nowy minister był lepszy ode mnie, bo tylko wtedy będzie dalszy postęp - powiedział.
Pytany przez PAP o ocenę propozycji PiS w zakresie zmian w ochronie zdrowia, ustępujący minister powiedział, że nie chce ich komentować. - Jest miejsce i czas na nowych liderów; trzeba spokojnie dać szanse na rozwój – stwierdził. „Ja pozytywnie oceniam kandydata w resorcie zdrowia” – dodał.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Marian Zembala: nowy minister musi być lepszy ode mnie