Na miejscu prezydent Warszawy, podejrzewam, że stawiłabym się przed komisją weryfikacyjną ds. reprywatyzacji, jednak Hanna Gronkiewicz-Waltz ma prawo do swojej decyzji - powiedziała powiedziała Małgorzata Kidawa-Błońska (PO).
• W poniedziałek (26 czerwca) ruszyła pierwsza rozprawa przed komisją weryfikacyjną ds. reprywatyzacji.
• Szef komisji Patryk Jaki poinformował, że nie stawił się przed nią nikt w imieniu m.st. Warszawy.
• Powodem, dla którego prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz nie stawi się przed komisją jest fakt, że uważa ją za niekonstytucyjną.
• Gdybym była na miejscu prezydent Warszawy, podejrzewam, że stawiłabym się przed komisją weryfikacyjną, jednak Hanna Gronkiewicz-Waltz ma prawo do swojej decyzji - powiedziała powiedziała Małgorzata Kidawa-Błońska (PO).
• Dużo lepiej ode mnie zna procedury i ufam, że wie co robi - dodała wicemarszałek.
W poniedziałek (26 czerwca) ruszyła pierwsza rozprawa przed komisją weryfikacyjną ds. reprywatyzacji. 27, 28 i 29 czerwca komisja zajmie się nieruchomościami przy ul. Twardej 10 oraz Twardej 8. Na te dni wezwano Gronkiewicz-Waltz oraz m.in. stołecznych urzędników, a także osoby, które mają już postawione prokuratorskie zarzuty w związku m.in. z tą reprywatyzacją. To m.in. handlarz roszczeń Maciej M. (jest w areszcie) i osoby z nim związane. Decyzje komisji w sprawie mają zapaść w lipcu.
Szef komisji Patryk Jaki poinformował, że nie stawił się przed nią nikt w imieniu m.st. Warszawy.
Kidawa-Błońska była pytana w Polsat News, czy wezwana przed komisję prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz powinna się przed nią stawić.
"Nie mam do końca przekonania, że ta komisja jest po to, żeby coś wyjaśnić" - powiedziała wicemarszałek. Jak dodała wyroki powinny wydawać sądy. Kidawa-Błońska przypomniała, że powodem, dla którego Gronkiewicz-Waltz nie stawi się przed komisją jest fakt, że uważa ją za niekonstytucyjną.
KOMENTARZE (4)
Do artykułu: Małgorzata Kidawa-Błońska: Prezydent Warszawy ma prawo do decyzji o niestawieniu się przed komisją