Magierowski: W najbliższym czasie spotkanie prezydentów Polski i Francji nie jest planowane

Magierowski: W najbliższym czasie spotkanie prezydentów Polski i Francji nie jest planowane
Francois Hollande miał pierwotnie przyjechać do Polski w październiku ub.r. i wziąć udział w polsko-francuskich konsultacjach międzyrządowych (Fot.: Flickr, Jean-Marc Ayrault, CC2.0)

W najbliższym czasie spotkanie prezydentów Polski i Francji nie jest planowane; nie wykluczam, że dojdzie do niego jeszcze przed zakończeniem kadencji prezydenta Francji Francoisa Hollande'a - powiedziałszef biura prasowego KPRP Marek Magierowski.

Francois Hollande miał pierwotnie przyjechać do Polski w październiku ub.r. i wziąć udział w polsko-francuskich konsultacjach międzyrządowych. 7 października Pałac Elizejski podał jednak, że prezydent Francji odłożył planowaną wizytę w Polsce na skutek fiaska rozmów w sprawie Caracali.

Magierowski został w radiu RMF FM zapytany m.in. o termin spotkania prezydenta Dudy z Francoisem Hollandem. Szef prezydenckiego biura prasowego zwrócił uwagę, że Francois Hollande będzie prezydentem "już tylko przez kilka miesięcy". W odpowiedzi na uwagę, że oznacza to "jeszcze kilka miesięcy na możliwość spotkania" dodał, że "w najbliższym czasie takie spotkanie nie jest planowane".

Pytany, czy w grę wchodzi spotkanie trójstronne z udziałem kanclerz Niemiec Angeli Merkel i prezydenta Francji, Magierowski odparł, że "nie jest to wykluczone". "Ja znam plany pana prezydenta, te najbliższe; być może do takiego szczytu dojdzie" - zaznaczył.

Dopytywany, czy Pałac Prezydencki zabiega o takie spotkanie, szef prezydenckiego biura prasowego powiedział, że procedury ustalania tego typu spotkań - zarówno wielostronnych, jak i bilateralnych - "trwają bardzo długo". "Dlatego np. Kancelaria Prezydenta nie informuje ze zbyt dużym wyprzedzeniem o tego typu podróżach zagranicznych pana prezydenta czy też o przyjmowaniu gości w Polsce, dlatego że do ostatniej chwili programy tych spotkań są układane" - powiedział Magierowski.

Odniósł się również do uwagi dziennikarza, który wskazał, iż Hollande miał być w Polsce, ale jego wizyta została przełożona. "Proszę zwrócić uwagę, że wtedy pojawiły się także zarzuty, że Francuzi czują się urażeni decyzją o zakończeniu rozmów ws. zakupu Caracali. Gdyby czuli się rzeczywiście tak bardzo urażeni, gdyby tak bardzo zależało Francuzom na tym, żeby wrócić do tych rozmów, albo żeby poprawić te relacje między Paryżem a Warszawą, to być może sami też powinni bardziej zabiegać o to, żeby do takiego spotkania doszło" - mówił.

Pytany, czy to, że do tej pory nie doszło do spotkania prezydentów Polski i Francji można uznać za porażkę polskiej dyplomacji szef prezydenckiego biura prasowego odparł, że - jego zdaniem - rozmowa o tym, czy to jest porażka jednej, czy drugiej strony jest "jałowa".

"Dyplomacja nie polega na tym, żeby obciążać winą za - przyznaję - lekkie ochłodzenie stosunków polsko-francuskich po tamtych wydarzeniach zeszłorocznych, jedną czy drugą stronę" - powiedział. "Nie wykluczam, że jeszcze przed zakończeniem kadencji pana prezydenta Hollande'a do takiego spotkania dojdzie - czy to będzie bilateralne spotkanie, czy to będzie szczyt Trójkąta Weimarskiego. Ale też naprawdę proszę mnie nie ciągnąć za język - dopóki (...) pewne spotkania nie są zaplanowane, ustalone na sto procent, to dyrektor biura prasowego kancelarii prezydenta nie może o nich mówić" - dodał.

 

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!