- Absolutna dominacja polityczna jednego z ugrupowań w demokracji nie jest rzeczą zdrową, a jeśli do tego uwzględnić charakter Jarosława Kaczyńskiego, to uważam, że jest to wręcz niebezpieczne – twierdzi Łukasz Gibała, poseł niezrzeszony i niezależny kandydat na senatora.
Poseł Łukasz Gibała proszony o komentarz dotyczący wyników wyborów mówi:
– Jestem bardzo zaniepokojony. Mamy bowiem w Polsce sytuację bez precedensu – cała władza wkrótce będzie w rękach jednej partii, a w zasadzie jednej osoby – Jarosława Kaczyńskiego. Nigdy wcześniej w naszym kraju żadna partia nie miała bezwzględnej większości w Sejmie i w Senacie, tak jak teraz najprawdopodobniej będzie miał PiS, a do tego przecież również prezydent wywodzi się z tej partii. Taka absolutna dominacja polityczna jednego z ugrupowań w demokracji nie jest rzeczą zdrową, a jeśli do tego uwzględnić charakter Jarosława Kaczyńskiego, to uważam że jest to wręcz niebezpieczne – twierdzi poseł.
Posła zaskoczył wynik mniejszych partii. – In minus zaskoczył mnie wynik Zjednoczonej Lewicy, a in plus Partii Razem. Ta pierwsza formacja postawiła na młodą, sympatyczną i inteligentną nową liderkę, ale pomimo tego, osiągnęła bardzo słaby wynik. Najprawdopodobniej wyborcy po prostu „nie kupili” tego manewru z Barbarą Nowacką uznając, że tak naprawdę będzie tylko marionetką w rękach starych SLD-owskich wyjadaczy. Natomiast Partia Razem, mimo iż nie dostała się do Parlamentu, ma powody do radości – jeszcze kilka tygodni temu w większości sondaży oscylowała w granicach jednego procenta, a ostatecznie zdobyła cztery razy więcej. Jeśli działacze Razem tego nie zmarnują, to w kolejnym rozdaniu mogą już być w parlamencie – twierdzi poseł Łukasz Gibała.
KOMENTARZE (8)
Do artykułu: Łukasz Gibała: Jestem bardzo zaniepokojony wynikiem wyborów. To wręcz niebezpieczne