Ustalenie, że tylko prezydent, premier oraz zagraniczne delegacje mogą korzystać z przejazdów kolumną pojazdów uprzywilejowanych - to główne założenie projektu nowelizacji ustawy Prawo o ruchu drogowym, autorstwa Kukiz'15. Ponadto projekt zaklada również wprowadzenie zakazu wykorzystywania przejazdu pojazdem uprzywilejowanym do celów prywatnych.
Przedstawiciel wnioskodawców poseł Maciej Masłowski (Kukiz'15) powiedział, że zgodnie z projektem, osobami zajmującymi kierownicze stanowiska państwowe, które mogą korzystać z przejazdów kolumną pojazdów uprzywilejowanych, są wyłącznie: prezydent, prezes Rady Ministrów oraz osoby wchodzące w skład delegacji obcych państw, w tym głowy obcych państw lub delegacji organizacji międzynarodowych, przebywających na terytorium Polski.
Według projektu, takie osoby mogą korzystać z przejazdu samochodem uprzywilejowanym wyłącznie w związku z wykonywaniem obowiązków bezpośrednio związanych z pełnionym urzędem; nie mogą natomiast korzystać z przejazdu samochodem uprzywilejowanym w celu prywatnym.
- Nowelizacja zawiera wyrażony wprost zakaz wykorzystywania przejazdu pojazdem uprzywilejowanych do celów prywatnych uprawnionych osób, a więc wyklucza przejazd w formie uprzywilejowanej z pracy do domu - czytamy w uzasadnieniu projektu.
Autorzy projektu zwracają uwagę, że obecnie katalog osób, którym przysługuje przejazd kolumną samochodów uprzywilejowanych jest niezwykle szeroki, co wynika z przepisu rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych i administracji. W praktyce - podkreślają posłowie Kukiz'15 - uprawnionym do przejazdu pojazdem uprzywilejowanym może zostać prezydent, ale również np. rzecznik MON.
- Opinia publiczna od wielu lat przekonuje się o tym, że tzw. jazda na sygnale jest wykorzystywana przez VIP-ów także do celów prywatnych. Podróże do domu, czy na uroczystości o charakterze prywatnym, a nie państwowym, to jedne z najjaskrawszych przykładów. Nadużycia te często kończą się groźnymi wypadkami, co mieliśmy okazję zauważyć na przestrzeni choćby ostatnich miesięcy - czytamy w uzasadnieniu projektu.
Według Kukiz'15, obecne zasady poruszania się w formie uprzywilejowanej przez urzędników wysokiego szczebla stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa obywateli, ale również dla samych osób zajmujących kierownicze stanowiska. Poseł Masłowski podkreślił, że projekt ma na celu eliminację nadużyć.