• Minister rodziny Elżbieta Rafalska przypisała pomysł 500 plus prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu.
• Polityk precyzowała, że gdy program powstawał, właśnie kwota 500 zł okazała się tą, która przekona Polaków do dzietności.
• Rafalska zaprzeczyła możliwości Jarosława Kaczyńskiego do ręcznego sterowania państwem przez wydawanie dyspozycji telefonicznych. To w jej ocenie niewykonalne dla jednego człowieka.
Minister rodziny, pracy i polityki społecznej udzieliła wyczerpującego wywiadu redakcji "Rzeczpospolitej". W rozmowie pada szereg pytań o ostatnie miesiące pracy rządu, w tym kluczowy z punktu widzenia państwa Program 500 plus.
Rafalska udziela odpowiedzi na pytanie "kto był pomysłodawcą" tego projektu rządowego.
- Podczas prac nad programem, który koordynowała pani Beata Szydło - a pracowali nad nim m.in. poseł Stanisław Szwed, prof. Józefina Hrynkiewicz, Henryk Kowalczyk - proponowaliśmy bardziej ostrożne w skutkach finansowych propozycje. Wtedy Jarosław Kaczyński powiedział, że to nie jest program prorodzinny i że musi być śmielsze rozwiązanie, które polska rodzina odczuje natychmiast, co będzie zachętą do posiadania większej liczby dzieci.
Rafalska przekonywała, że właśnie 500 zł było magiczną liczbą, która w prognozach partii dawała rezultaty. - Każda kwota poniżej 500 zł byłaby zbyt małym impulsem do powiększenia potomstwa i nie dawała w sposób odczuwalny poprawy sytuacji materialnej. 100 euro było punktem wyjścia.
Polityk przypominała w prasowym wywiadzie, że "Polskę stać na realizację tego programu". Choć Rafalska zaznacza, że program był wyliczany na cztery lata rządów.
Minister dodawała kończąc temat programu: - Chcieliśmy, żeby model rodziny z 2+1 zmieniał się w kierunku rodziny 2+2, a może i więcej - takie cel ma Program 500 plus.
Dobre prognozy finansowe
W dalszej części rozmowy pojawia się sprawa budżetu. Na tę kluczową dla funkcjonowania państwa instytucję wpłynie bowiem nie tylko program 500 plus, ale i planowane zmiany w wieku emerytalnym.
Minister Rafalska optymistycznie patrzy na zmiany w kasie państwa. - Wszystko wskazuje na to, że zapowiadany na poziomie 54 mld zł deficyt budżetowy będzie jednak mniejszy. I to o ładnych kilka miliardów złotych.
Czytaj: Minister Rafalska nie popiera czarnego protestu
Tutaj Rafalska dzieliła się swoją dobrą oceną zdymisjonowanego ministra finansów, Pawła Szałamachy, który budżet na 2016 rok przygotował.
- Zwiększył dotacje dla Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, a nie udzielił mu pożyczki. Poprzednia ekipa wzięła pożyczkę na 39 mld zł, która została co prawda umorzona, ale w ten sposób nie była wliczana do deficytu. Minister finansów bardzo jasno i rzetelnie podszedł do budżetu.
Telefony z Nowogrodzkiej
Rafalska zaprzeczyła też stanowczo, jakoby rząd (w tym ona) byli na ciągłej gorącej linii z Jarosławem Kaczyńskim. Opozycja podnosi praktycznie co tydzień argument, że lider PiS jest podejmującym wszystkie decyzje, zamiast ministrów i premier Szydło.
Oceń rząd PiS w naszym plebiscycie
- Musiałby występować w kilku postaciach, żeby z Nowogrodzkiej za pomocą telefonu nadzorować funkcjonowanie państwa - mówiła w wywiadzie Rafalska. - Opozycja próbuje nim straszyć.
Minister Rafalska jest kierującą resortem rodziny, pracy i polityki społecznej od początku rządów PiS w 2015 roku.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kto wymyślił 500 plus? Rafalska: Nie ma wątpliwości, że Kaczyński