• Szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że „nie jest entuzjastą” propozycji PO, aby powołać sejmową komisję śledczą w sprawie przetargu na śmigłowce Caracal.
• Jak zastrzegł ostateczną decyzję o poparciu bądź nie wniosku Platformy podejmie klub PSL.
"Będziemy o tym dyskutować jeszcze na klubie parlamentarnym, bo to jest zawsze decyzja klubu parlamentarnego, ale nie jestem entuzjastą komisji śledczych, które służą robieniu tylko show i spektaklu a nie załatwianiu i wyjaśnianiu spraw" - powiedział dziennikarzom w Krakowie Kosiniak-Kamysz.
Zaznaczył, że w Sejmie pracuje już jedna komisja śledcza ws. Amber Gold. "Jak będą tylko same komisje śledcze w parlamencie, to Polska nie będzie posuwać się do przodu, tylko będzie rozpamiętywać przeszłość" - ocenił prezes PSL.
Według niego wątpliwości ws. rezygnacji z zakupu Caracali można wyjaśnić w dużo prostszy sposób poprzez poważną dyskusję na forum parlamentu. Wezwał do udziału w niej prezydenta Andrzeja Dudę, jako zwierzchnika sił zbrojnych.
"Chcemy poważnej dyskusji i wytłumaczenia decyzji o charakterze strategicznym, jaka zostaje podejmowana. Wzywamy pana prezydenta, jako zwierzchnika sił zbrojnych do wytłumaczenia tej decyzji Polakom. Powinien razem z ministrem obrony przedstawić punkt po punkcie, dlaczego zrezygnowano z umowy, dlaczego wybiera się bez przetargu inne helikoptery i czy one naprawdę będą produkowane w Polsce, jaka jest strategia Polski w polityce bezpieczeństwa międzynarodowego" - podkreślił polityk.
Jak zaznaczył, decyzja rządu o rezygnacji z oferty Airbus Helicopters wynika nie ze złych propozycji offsetowych, ale zmiany filozofii partii rządzącej, że "stawiamy na opcję amerykańską, a nie europejską". "Nie chodzi o to, czy to jest dobra, czy zła decyzja pod tym względem, tylko trzeba jasno i wyraźnie to wyartykułować, a nie zasłaniać się offsetem" - zaznaczył Kosiniak-Kamysz.
Jego zdaniem przerwanie negocjacji nastąpiło zbyt wcześnie - należało się wstrzymać do rozstrzygnięcia wyborów prezydenckich w USA. "Tak naprawdę jest to dzisiaj taka randka w ciemno, bo nie wiemy kto wygra w Stanach i czy Ameryka po wyborach prezydenckich dalej będzie się chciała tak mocno angażować w politykę światową, również w politykę bezpieczeństwa" - zauważył.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Kosiniak-Kamysz: Nie jestem entuzjastą komisji śledczej ws. przetargu na śmigłowce