• Przemysław Wipler odpowiedzialnością za Brexit obarcza Angelę Merkel.
• Były poseł i polityk partii KORWiN obawia się, na jakich zasadach ewentualnie Wielka Brytania opuści UE. Zastanawia go, jak to się odbije na polskich przedsiębiorcach prowadzących działalność na wyspach.
Goszczący w czwartkowy poranek (23 czerwca) na antenie Radia Dla Ciebie (RDC) Przemysław Wipler mówił o sytuacji w UE. Były poseł, polityk partii KORWiN nie ma złudzeń, że za sytuację ponosi winę Angela Merkel.
- W zeszłym roku rząd Camerona zaniżał dane i gdy zweryfikowano sposób liczenia imigrantów, tutaj zwłaszcza tych z Afryki Północnej, okazało się, że 800 tysięcy osób wjechało do Wielkiej Brytanii. Angela Merkel sprowokowała tysiące osób, żeby zaryzykowali utonięcie, ponieważ mieli szansę trafić do niemieckiego i europejskiego raju.
Wipler kontynuuje i przypisuje niemieckiej polityk, że chciała by Anglicy jak i inni Europejczycy płacili za nieprzyjętych migrantów.
Czytaj: Kempa oskarżyła administrację europejską o popchnięcie Brytanii do referendum
W całej sytuacji Brexitu najbardziej martwi polityka prawicy sytuacja mniejszości polskiej na Wyspach. Wipler podkreśla, że wyjście z UE wyspiarzy to piekło administracyjne dla Polaków i każdego, kto miał działalność zarejestrowaną w Wielkiej Brytanii.
- Znam wielu Polaków, którzy świadczą usługi w Polsce, a firmy mają zarejestrowane w Anglii. Tam zapłacą 60 złotych podatku miesięcznie, a nie tysiąc dwieście. To jest uderzenie w to, co jest dla nas najważniejsze.
Wipler jest jednak świadom szczegółów. Samo wyjście Anglii to jedno, a jak będzie wyglądać to coś innego.
- Kluczowe jest to, jak będą chcieli wychodzić. Być może zachowają swobodę przepływu osób i prowadzenia działalności gospodarczej. Nie widzę powodu, dla którego mieliby z tego rezygnować - prognozował Wipler.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: KORWiN: Wipler widzi winną za Brexit w kanclerz Merkel