• Polityk partii KORWiN, europoseł Janusz Korwin-Mikke twierdzi, że Polska nie powinna się przejmować działaniami instytucji europejskich.
• Na żadną nie powinniśmy specjalnie zwracać uwagi - mówi Mikke.
• Konserwatywny polityk mówi też, że nie słyszał, by Komisja Wenecka badała prawo dotyczące policji.
Janusz Korwin-Mikke, eurodeputowany i lider partii KORWiN w piątek (10 czerwca) precyzował swoje podejście do działań instytucji europejskich wobec Polski. Przypomnijmy, że polski rząd w tym tygodniu otrzymał opinię Komisji Europejskiej o stanie procedury sprawdzania praworządności w Polsce, a Komisja Wenecka Rady Europy bada kolejną polską ustawę. Mowa o nowych regulacjach dotyczących policji.
Korwin-Mikke na antenie TVP Info mówił otwarcie, że Komisja Wenecka wydaje tylko opinie, a Komisja Europejska "czasami rozdaje pieniądze".
Czytaj: Będzie gorące lato. Związki przygotowują następne strajki
- Na żadną nie powinniśmy specjalnie zwracać uwagi, ponieważ niewiele mogą nam zrobić - twierdził kontrowersyjny polityk. Według Janusza Korwin-Mikkego opinie ciał europejskich nie są dla Polski istotne.
- Po raz pierwszy słyszę, że Komisja Wenecka czymś takim (policją - przy.red) się zajmuje, musimy być pod szczególną lupą - mówił polityk. Po czym dodawał i przypominał. - Komisja Wenecka nie ma nic wspólnego z Unią Europejską, to jest organ Rady Europy.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Korwin-Mikke: Komisja Wenecja i Komisja Europejska niewiele mogą nam zrobić